"Było nas trzech, a teraz pojawił się czwarty" wspomina swoją młodość przypadającą na lata sześćdziesiąte, emerytowany już Anthony Webster, główny bohater nagrodzonej Bookerem powieści Juliana Barnesa "Poczucie kresu". Ile pamięta ze swojej młodości? Wydaje się, że całkiem dużo, przynajmniej tyle, ile każdy z nas potrafi uchwycić ze swoich młodzieńczych lat. "To co pozostaje w pamięci nie zawsze jest równoznaczne z tym, czego człowiek był świadkiem" twierdzi Webster, powracając pamięcią do wydarzeń z przeszłości.
Tony, będący narratorem powieści powraca do lat szkolnych, okresu studiów, pierwszych przyjaźni i miłości. Wspomina ostatnią klasę, gdy do ich paczki, trzech nastolatków "spragnionych książek, seksu, merytokracji i anarchii" dołącza Adrian Finn, najinteligentniejszy z całej czwórki. Gdy po zakończeniu szkoły ich drogi się rozchodzą, przyjaciele wciąż zabiegają o uwagę Adriana, "pragnęliśmy jego zainteresowania, jego aprobaty; nadskakiwaliśmy mu i w pierwszej kolejności to właśnie jemu opowiadaliśmy swoje najlepsze historie." Przyjaźń Anthoniego i Adriana dobiega końca, gdy dziewczyna z którą spotykał się Webster wybiera Adriana.
Tony który zawsze marzył o tym, by "życie go nie trapiło", po latach otrzymuje list i nieoczekiwany spadek, który otwiera drzwi do przeszłości. Webster musi stanąć zmierzyć się z bolesnymi wydarzeniami sprzed kilku dekad oraz ich konsekwencjami.
"Historia to nie kłamstwa zwycięzców (...) To raczej wspomnienia ocalałych, którzy w większości ani nie odnieśli zwycięstwa, ani nie doznali klęski." przekonuje na samym początku narrator. Otrzymany testament i spadek weryfikują poglądy głównego bohatera. Tony konfrontując się z własną przeszłością, bardzo szybko odkrywa jak niedoskonała i relatywna jest ludzka pamięć. Spostrzega, że świat w którym żył zbudowany był na podstawie jego wyobrażeń, nie faktów. Okazuje się, że część wspomnień Webster świadomie wyparł ze swojej pamięci, część zinterpretował inaczej aniżeli powinien. Próbuje podsumować swoje życie, analizuje podjęte w przeszłości decyzje, mierzy się z ich konsekwencjami i targającym nim poczuciem winy, przy okazji stawiając sobie wiele ważnych pytań natury egzystencjalnej.
"Jak często opowiadamy naszą własną historię życia? Jak często dopasowujemy, upiększamy, dokonujemy chytrych skrótów? Im dłużej trwa życie, tym mniej jest tych, którzy mogliby zakwestionować naszą relację, przypomnieć nam, że nasze życie nie jest naszym życiem, lecz jedynie historią, którą o swoim życiu opowiadamy."
Czym jest przeszłość? Czy czas utrwala nasze wspomnienia, czy wręcz przeciwnie działa na nie jak rozpuszczalnik? Czy wymazywanie z pamięci niewygodnych zdarzeń jest równie naturalne jak poprawianie, upiększanie i zakłamanie naszej przeszłości? Gdzie przebiega granica między fikcją a rzeczywistością? Julian Barnes stawia w swojej powieści wiele pytań, jednak "Poczucie kresu" nie daje na nie odpowiedzi, wręcz przeciwnie pozostawia w czytelniku jeszcze więcej wątpliwości.
Tytułowym poczuciem kresu u Juliana Barnesa nie jest schyłek życia, śmierć, a moment tuż przed ostatecznym końcem. Kresem jest czas podsumowania naszego życia, ale autora rozważa sytuację, co dzieje się z naszą tożsamością, gdy na jaw wychodzą nieznane dotąd fakty. Czy jesteśmy w stanie na nowo poskładać nasze życie, siebie? Czy być może osiągnęliśmy już taki punkt naszego życia, że nie jesteśmy w stanie już nic zmienić?
"Człowiek zbliża się do kresu życia - nie nie samego życia, lecz czegoś innego: do kresu prawdopodobieństwa, że cokolwiek można w tym życiu zmienić."
Julian Barnes stworzył niesamowitą powieść, mistrzowsko poprowadzoną, językowo wysmakowaną, niewielką, a gęstą, pełną literackich odniesień, utrzymaną w nostalgiczno- filozoficznym klimacie. "Poczucie czasu" skłania do refleksji nad naszą pamięcią, nad tym jak bardzo ja z przeszłości, różnię się od ja z dzisiaj. Jak wiele naszych wspomnień wymazał czas, ile sami wyparliśmy z pamięci? Pełna niedomówień, piekielnie inteligentna, przepiękna historia.
Informacje o książce:
Autor: Julian Barnes
Tytuł: Poczucie kresu
Tytuł oryginału: The Sense of an Ending
Przekład: Jan Kabat
Wydawnictwo: Świat Książki
Miejsce i rok wydania: Warszawa, 2012
Liczba stron:173
"Historia to nie kłamstwa zwycięzców (...) To raczej wspomnienia ocalałych, którzy w większości ani nie odnieśli zwycięstwa, ani nie doznali klęski." przekonuje na samym początku narrator. Otrzymany testament i spadek weryfikują poglądy głównego bohatera. Tony konfrontując się z własną przeszłością, bardzo szybko odkrywa jak niedoskonała i relatywna jest ludzka pamięć. Spostrzega, że świat w którym żył zbudowany był na podstawie jego wyobrażeń, nie faktów. Okazuje się, że część wspomnień Webster świadomie wyparł ze swojej pamięci, część zinterpretował inaczej aniżeli powinien. Próbuje podsumować swoje życie, analizuje podjęte w przeszłości decyzje, mierzy się z ich konsekwencjami i targającym nim poczuciem winy, przy okazji stawiając sobie wiele ważnych pytań natury egzystencjalnej.
"Jak często opowiadamy naszą własną historię życia? Jak często dopasowujemy, upiększamy, dokonujemy chytrych skrótów? Im dłużej trwa życie, tym mniej jest tych, którzy mogliby zakwestionować naszą relację, przypomnieć nam, że nasze życie nie jest naszym życiem, lecz jedynie historią, którą o swoim życiu opowiadamy."
Czym jest przeszłość? Czy czas utrwala nasze wspomnienia, czy wręcz przeciwnie działa na nie jak rozpuszczalnik? Czy wymazywanie z pamięci niewygodnych zdarzeń jest równie naturalne jak poprawianie, upiększanie i zakłamanie naszej przeszłości? Gdzie przebiega granica między fikcją a rzeczywistością? Julian Barnes stawia w swojej powieści wiele pytań, jednak "Poczucie kresu" nie daje na nie odpowiedzi, wręcz przeciwnie pozostawia w czytelniku jeszcze więcej wątpliwości.
Tytułowym poczuciem kresu u Juliana Barnesa nie jest schyłek życia, śmierć, a moment tuż przed ostatecznym końcem. Kresem jest czas podsumowania naszego życia, ale autora rozważa sytuację, co dzieje się z naszą tożsamością, gdy na jaw wychodzą nieznane dotąd fakty. Czy jesteśmy w stanie na nowo poskładać nasze życie, siebie? Czy być może osiągnęliśmy już taki punkt naszego życia, że nie jesteśmy w stanie już nic zmienić?
"Człowiek zbliża się do kresu życia - nie nie samego życia, lecz czegoś innego: do kresu prawdopodobieństwa, że cokolwiek można w tym życiu zmienić."
Julian Barnes stworzył niesamowitą powieść, mistrzowsko poprowadzoną, językowo wysmakowaną, niewielką, a gęstą, pełną literackich odniesień, utrzymaną w nostalgiczno- filozoficznym klimacie. "Poczucie czasu" skłania do refleksji nad naszą pamięcią, nad tym jak bardzo ja z przeszłości, różnię się od ja z dzisiaj. Jak wiele naszych wspomnień wymazał czas, ile sami wyparliśmy z pamięci? Pełna niedomówień, piekielnie inteligentna, przepiękna historia.
Informacje o książce:
Autor: Julian Barnes
Tytuł: Poczucie kresu
Tytuł oryginału: The Sense of an Ending
Przekład: Jan Kabat
Wydawnictwo: Świat Książki
Miejsce i rok wydania: Warszawa, 2012
Liczba stron:173
Zainteresowałaś mnie tą książką, więc pewnie po nią sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńJa za tego autora się dopiero zabieram i się boję lekko, bo zdobyłam ksiązkę po angielsku.
OdpowiedzUsuńNie znam książki i samego autora. Jednak może uda mi się kiedyś to przeczytać. Myślę,że może moja mama polubi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zaprasza do siebie :D
http://okularnicaczyta.blogspot.com/2017/12/ludzie-mysla-ze-wiedza-o-mnie-wszystko.html