"Autentyczne i poruszające dzieło powstaje z potrzeby uporania się z własnym lękiem, przygnębieniem i niebezpiecznymi myślami, które mogą człowieka dosłownie zmiażdżyć, jeśli im jakoś nie zaradzi. Proszę pisać! Poczuje pani ulgę. A któregoś dnia okaże się, że w końcu coś z tego wyszło." Wyszło, i to jak. Efektem tej terapii, która miała zapewnić Terezie Boučkovej ukojenie jest powieść "Rok koguta". Bolesny, odważny, szczery i bardzo osobisty dziennik, który w Czechach wywołał burzliwą dyskusję, oskarżając pisarkę o rasizm.
Tereza Boučková w powieści opisuje swoje doświadczenia związane z wychowaniem dwóch adoptowanych romskich chłopców. Lukas i Patrik wagarują, kradną, biorą narkotyki, uciekają z domu nie dbają o swoją przyszłość, a domem interesują się tylko wtedy gdy czegoś potrzebują. Bez względu na to jak wiele miłości i uwagi poświęca synom Boučková "stają się żywym ucieleśnieniem wszystkich stereotypów o Romach i wszystkich opowiastek o nieudanych adopcjach romskich dzieci."
Tereza Boučková w powieści opisuje swoje doświadczenia związane z wychowaniem dwóch adoptowanych romskich chłopców. Lukas i Patrik wagarują, kradną, biorą narkotyki, uciekają z domu nie dbają o swoją przyszłość, a domem interesują się tylko wtedy gdy czegoś potrzebują. Bez względu na to jak wiele miłości i uwagi poświęca synom Boučková "stają się żywym ucieleśnieniem wszystkich stereotypów o Romach i wszystkich opowiastek o nieudanych adopcjach romskich dzieci."