Krople deszczu uderzające w parapet, szum wiatru, nieznośne brzęczenie komara, śpiew ptaków. Dźwięki otaczają nam z każdej ze stron, towarzyszą przez całe życie, nie myślimy o nich w kategorii muzyki, bo tą odcięliśmy od świata, zamknęliśmy w pudełku, które od czasu do czasu otwieramy.
Japońska pisarka Riku Onda w swojej powieści "Pszczoły i grom w oddali" zabierając nas za kulisy międzynarodowego konkursu pianistycznego przypomina nam prawdę, o której wielu z nas zapomniało, że cały świat jest muzyką, którą należy przeżywać.