niedziela, 24 września 2017

Rdza, Jakub Małecki

"Wszystko będzie dobrze", trzy słowa, które często słyszymy gdy w naszym życiu wydarzy się coś złego. Niczym magiczne zaklęcie uleczy nasze serce i  sprawi, że wszystko co złe w naszym życiu bezpowrotnie odejdzie, a my będziemy mogli normalnie żyć dalej. "Wszystko będzie dobrze" nie raz w swoim życiu usłyszeli również bohaterowie powieści Jakuba Małeckiego "Rdza", którzy  tak jak my mogli się przekonać, że wypowiedziane mogą przynieść chwilową ulgę, ale nie mają aż takiej mocy, by ukoić ból, wymazać pamięć i wspomnienia, które jak drobinki rdzy osadzają się w nas i naszej pamięci. 

Siedmioletni Szymon, uwielbia komiksy z Asteriksem, kreskówki z Dexterem i królikiem Bugsem. Jedna krótka chwila, w której Bozia zabiera mu rodziców, sprawia, że nic nie jest takie jak było wcześniej
Dla Tośki dzieciństwo kojarzy się z przejmującym dźwiękiem nadlatujących bombowców, dotykiem robaków na skórze ciemnego wagonu, którym uciekała w czasie wojny, mdłym zapachem palonych Żydów, który unosił się w lasach otaczających Chojny.
Szymek i Tośka, wnuk i jego babcia. Dzieli ich czas i przeszłość, łączy cierpienie i rozpacz, które każde z nich pragnie przeżyć w samotności.  Jedno zdarzenie, w którym Szymon traci swoich rodziców, a Tośka swoją córkę, splata razem ich losy, żyją obok siebie pod jednym dachem i każde z nich musi nauczyć się żyć od nowa.

"Rdza" Jakuba Małeckiego" historia rodziny Stawnych, jej przyjaciół i sąsiadów z Chojen, jest niczym proza życia, niby zwyczajna, niby banalna, ale tak jak od życia nie sposób się od niej oderwać. 
Rodzą się, dorastają, żyją, marząc o wyjątkowych chwilach, dzięki którym poczują że żyją naprawdę. Los ofiaruje im chwile szczęścia, tragedie, które odwracają do góry nogami całe ich życie, jednak w rzeczywistości nie zmienia się nic i trwają dalej, żyją w zawieszeniu, a życie przecieka im przez palce. 

"W tej popieprzonej rodzinie najlepiej nam wychodzi marnowanie okazji" mówi jedna z bohaterek "Rdzy". Świadomie podjęte decyzje, wybory, utracone szanse, ale i uwikłanie w wydarzenia historyczne, prowadzi ich losy na całkiem inne tory. Z raz wybranej drogi nie ma już odwrotu, czasem tylko pojawia się pytanie, a co by było gdyby i żal, że czasu nie można cofnąć.

"Poszedłem dzisiaj za oborę posiedzieć. Ta stara brona to tak zardzewiała, że aż się rozpadła. Rdza sama leży, płatki takie jakby. Ale część to wsiąknęła w ziemię i gdzieś sobie jest..."

Nasze doświadczenia, wspomnienia, przeszłość, są jak drobinki rdzy, które osadzają się w naszej pamięci, sercu, chcemy się jej pozbyć, zapomnieć, żyć normalnie, jednak ta rdza, która siedzi w nas głęboko, definiuje nas i przyszłe pokolenia. 

W prozie Jakuba Małeckiego najbardziej zwracają uwagę te chwile z życia bohaterów, w których nie dzieje się nic, skradzione tylko dla siebie pięć minut na wypalenie papierosa w łazience, codzienne rytuały kolorowania krów, spędzanie kilku godzin na tworzeniem nowych rozkładów jazdy, chowanie zabawek do pralki, tak by zabrała ich Bozia, pisanie listów, lęk przed rudymi mężczyznami czy topolą, która może zabrać nam dom. Autor utrwala te pozornie nic nie znaczące chwile, wydobywając z nich magię, czyniąc je wyjątkowymi. 

"Rdza" to przepełniona delikatnością i wrażliwością opowieść o codzienności, której zawsze towarzyszą chwile szczęścia jak i cierpienie. Jakub Małecki stworzył przejmującą powieść o przyjaźni, odwadze i tchórzostwie, marzeniach, tęsknotach, różnych obliczach miłości, pamięci, historii, które określają nasze istnienie. I nawet jeśli dzieje się w naszym życiu źle i pragniemy, aby trzy magiczne słowa "wszystko będzie dobrze" starły tkwiącą nas rdzę, pozwoliły nam zapomnieć o tym co było, to właśnie ta rdza, pamięć o tym co przeżyli nasi przodkowie, pomięć o tym co doświadczyliśmy, przypomina, aby żyć pełnią życia. Nie marnować szans podsuwanych nam przez los i żyć tak, aby niczego później nie żałować.
Wielka książka.

Informacje o książce:
Autor: Jakub Małecki
Tytuł:  Rdza
Wydawnictwo: SQN
Miejsce i rok wydania: Kraków, 2017

Liczba stron:283


Za książkę dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non

13 komentarzy:

  1. Czytałam jedną książkę Małeckiego i pomimo iż mile ją wspominam, nie jestem na tyle zbliżona z jego twórczością, by sięgać po inne tytuły. Nie do końca mój klimat. Pozdrawiam!
    Osobliwe Delirium

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przekonuję, bo najgorsze jest zmuszać kogoś do czytania książki, która nie będzie przyjemnością.Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Bardzo podoba mi się, w jaki sposób napisałaś o tym tytule. Intryguje mnie on od dłuższego czasu i chyba zdecyduję się na lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że moja interpretacja tytułu jest choć trochę spójna z tym co chciał przekazać autor. Cieszę się, że udało mi się Ciebie do "Rdzy" i autora przekonać. Nie pożałujesz.

      Usuń
  3. To zdecydowanie nie jest książka dla mnie.

    Bookeater Reality

    OdpowiedzUsuń
  4. Najwyższa pora, by w końcu poznać twórczość pana Małeckiego! Zacznę od "Rdzy" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudownie, zachęcam, namawiam, "Rdza", "Dygot", "Ślady", wszystkie wspaniałe.

      Usuń
  5. Trochę nie bardzo to moje klimaty, ale Małecki cały czas mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przewrotnie, zachęcę Cię byś wysłuchała fragmentu audiobooka "Rdzy" (dostępny na youtubie) jeśli Cię przekona przeczytaj albo wysłuchaj całości. Nic na siłę. Choć po cichu liczę, że będziesz oczarowana.

      Usuń
  6. Słyszałam o autorze, lecz nie znam jego książek. Może w przyszłości przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twórczość Kuby Małeckiego polecam gorąco, mam nadzieję, że się kiedyś skusisz, pozdrawiam.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...