piątek, 4 sierpnia 2017

Czarna, Wojciech Kuczok- recenzja #335

Czarna Białostocka, niewielka miejscowość położona w województwie podlaskim, to tutaj w 2001 roku miała miejsce zbrodnia, którą żyła cała Polska. Mariola Myszkiewicz, nauczycielka, zadźgała na terenie szkoły jedenastoletniego ucznia, syna swojego kochanka, przez którego została porzucona. Sprawa "morderczej nauczycielki" dla Wojciecha Kuczoka stała się  inspiracją do napisania powieści "Czarna", w której autor kreśli własną wersję zdarzeń, opowiadając historię namiętności, która doprowadziła do tragedii.

Czarna, niewielka miejscowość gdzieś na końcu świata.  Tutaj mieszka Maria, lubiana, szanowana nauczycielka miejscowej podstawówki. Tutaj mieszka Jeremi, lokalny przedsiębiorca,  wspaniały mąż i ojciec trójki dzieci.  Maryśka i Jeremi nawiązują romans, który ma być dla nich niczym więcej  jak tylko pełną namiętności przygodą. Namiętnością, która w tak dusznej miejscowości jak Czarna z góry skazana jest na porażkę.

Pełna hipokryzji, obłudy i wrogości Czarna nie zna litości dla kogoś kto łamie ustalony moralny porządek, kto rozbija szczęśliwą rodzinę. Społeczność Czarnej przeprowadza swój własny prywatny proces, osądza dziewczynę i wydaje wyrok, skazując ją na wykluczenie i osamotnienie. Osamotnienie, które doprowadziło do tragedii.

"Osamotnienie jest stanem dalece bardziej nieznośnym od samotności, bo wzmożonym przez uczucie utraty. Samotność jest wyborem, osamotnienie to wyrok. (...) Samotnik z wyboru może przestać nim być w każdej chwili; człowiek osamotniony jest bezradny wobec dojmującego poczucia pojedynczości- to brak drugiego jest jego największym nieszczęściem, ale też nie ma nikogo, kto mógłby mu zastąpić ten brak."

Wojciech Kuczok opowiadając historię Marii wydobył z niej znacznie więcej niż możemy odnaleźć w aktach sprawy. Pisarz oddaje pożądanie, namiętność, uczucie wykluczenia nienawiści i miłości, której w tym wszystkim zabrakło. Uwalnia emocje,  ludzkie dramaty, których nie są w stanie przekazać żadne dokumenty, dowody w sprawie, ani paragrafy. "Czarna" to nie tylko studium narodzin zbrodni, ale opowieść o potrzebie byciu kochanym, potrzebie bliskości z drugim człowiekiem.

Śmierć ojca, którym Maria opiekowała się do samego końca,  toksyczna relacja Marii z matką, wiecznie niezadowolonej, ciągle kontrolującej własną córkę sprawiają że Maria wdaje się w romans z żonatym mężczyzną, szukając w łączącej ich relacji chociaż namiastki uczucia i tak potrzebnej jej bliskości.

Wojciech Kuczok w "Czarnej" w żaden sposób nie stara się usprawiedliwiać Marii, nie czyni z niej ofiary, jednak w czasie lektury nie sposób nie postawić pytania, kto jest winny? Czy tylko Maria, która zabiła? Jeremi, który cudzym kosztem, chciał się zabawić, bez ponoszenia żadnych konsekwencji? A może wszyscy mieszkańcy Czarnej, którzy osądzili i ukarali Marię za to, że pragnęła kochać i być kochana?

"Czarna"  to książka, która na długo zostaje w pamięci. Językowo zachwyca, emocjonalnie przytłacza, wstrząsając do głębi. Wojciech Kuczok odkrywa mroczną stronę ludzkiej duszy, pokazując do czego zdolny jest człowiek, który pragnie bliskości, do czego może doprowadzić stygmatyzacja i odrzucenie.
Dla popełnionej przez Marii zbrodni nie ma żadnego usprawiedliwienia, tak jak dla ludzkiej podłości, ale czy ta została ukarana?

Informacje o książce:
Autor: Wojciech Kuczok
Tytuł:  Czarna
Wydawnictwo: Od deski do deski
Miejsce i rok wydania: Warszawa, 2017
Liczba stron: 260

3 komentarze:

  1. Wspaniała książka. Bardzo podobał mi się klimat tej opowieści i faktycznie - trzeba przyznać - trudno pozbyć się historii z pamięci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Interesuje mnie tak jak każda książka z tej serii. Na razie na półce mam jeszcze jedną, więc nie planuję żadnej na razie kupować, ale na "Czarną" na pewno przyjdzie kiedyś pora. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłam się niezmiernie! Tym bardizej, ze kiedyś uczyłam 'gdiześ na końcu świata'.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...