Fabularnie przywodząca na myśl "Zbrodnię i
karę" Fiodora Dostojewskiego, konstrukcyjnie powieści Charlesa Dickensa,
tragiczna jak "Bachantki" Eurypidesa, pełna zepsucia jak
"(Od)loty godowe" Breta Eastona Ellisa, i impresyjnie piękna jak
"Powrót do Brideshead" Evelyn Waugh. Donna Tartt w swojej
debiutanckiej powieści nawiązuje do klasyków literatury, ale efekt końcowy jej
dzieła jest porywający. "Tajemna historia" to powieść monumentalna.
Mistrzowsko napisana, wyrafinowana opowieść o sztuce, winie, karze i
moralności. Prawdziwy literacki diament.
Richard Papen rozpoczyna naukę w ekskluzywnym Hampden
Collage w Vermont. Tam trafia do grupy studentów filologii klasycznej,
którzy z boku bardziej przypominają sektę, czczącą swojego genialnego,
aczkolwiek ekscentrycznego profesora starożytnej greki i kultury antycznej
Juliana Morrowa. Wykładowca uważa swoich studentów za członków wybranego
tajnego społeczeństwa, a oni odwzajemniają jego uwagę obsesyjnym wręcz
oddaniem. Szukając odpowiedzi na egzystencjalne pytania eksperymentują z
narkotykami, alkoholem i seksualnością. Nie znajdując odpowiedzi, posuwają się
znacznie dalej. Popełniają morderstwo.
Tytułową tajemną historią, nie jest popełnione
morderstwo, o tym kto zginął, w jaki sposób i kto je popełnił dowiadujemy się
na samym początku powieści. Więc gdzie jest tajemnica? Sekretem jest
człowiek, sam w sobie, jego destrukcja i tkwiące w nim zło.
Donna Tartt w swojej powieście skupia się na
mechanizmach, które doprowadziły piątkę studentów do popełnienia zbrodni, na
psychologii wyśmienicie nakreślonych postaci i klasycznym problemie winy i
kary.
"(…) kiedyś moje życie było przeważnie bezbarwne
i nijakie. To znaczy martwe. Świat był dla mnie zawsze pustym miejscem. Nie
umiałem się cieszyć nawet z najprostszych rzeczy. Czułem się martwy we
wszystkim, co robiłem. (…) A potem to się zmieniło (…) Tamtej nocy, kiedy
zabiłem tego człowieka.
Teraz wiem, że mogę zrobić wszystko, co tylko zechcę
(…) Ten przypływ mocy i rozkoszy, pewności siebie, poczucia kontroli. To nagłe
uświadomienie sobie bogactwa świata. Jego nieskończonych możliwości".
Bohaterowie powieści Tartt niczym Roskolnikow z
powieści Dostojewskiego przeprowadzają swój eksperyment, obserwują działania
policji, targają nimi wewnętrzny strach przed ujawnieniem tego co zrobili,
wzajemne podejrzenia, złe emocje. Każdy z nich ponosi swoją indywidualną karę.
"Miesiąc czy dwa wcześniej byłbym przerażony ideą
jakiegokolwiek morderstwa. W to niedzielne popołudnie jednak, gdy faktycznie
stałem i obserwowałem mord, wydawał się on najłatwiejszą rzeczą pod
słońcem".
Doświadczenie
dionizyjskich bachanalii, nienawiść, osobiste urazy, Pisarka pokazuje jak
niewiele potrzeba, by odebrać komuś życie. Morderstwo z premedytacją, czyn,
który początkowo wydaje się być czymś absurdalnym i niemożliwym, z czasem staje
się czymś oczywistym i naturalnym.
"Tajemna historia" to niezwykły portret
banalności zła.
"Piękno to strach. Cokolwiek nazywamy pięknem,
boimy się tego".
Powieść Donny Tartt to podróż po meandrach historii
literatury, sztuki, filozofii, pełna sentencji greckich łacińskich , rozważań o
starożytnej grece, przemyśleń dotyczących życiowych wyborów. "Tajemna
historia" dotyka problemów dorastania, moralności, odpowiedzialności, ale
nie przedstawia prostych rozwiązań, nie udziela łatwych odpowiedzi.
"Pewne rzeczy są zbyt straszne, by od razu
ogarnąć je umysłem. Inne rzeczy – wyraziste, tryskające krwią, niezatarte w
swej okropności – są zbyt straszne, by je w ogóle przyswoić. Dopiero później, w
samotności, w pamięci, pojawia się świadomość: gdy prochy ostygły, gdy
żałobnicy odeszli, gdy rozglądasz się i odnajdujesz siebie – ku sporemu
zaskoczeniu – w zupełnie innym świecie".
"Tajemna historia" to prawdziwa intelektualna, literacka
uczta. Wymagająca, wysublimowana opowieść o sztuce, odkupieniu, lojalności i
karze. Opowieść o banalności zła, które tak łatwo z człowieka można
wyzwolić, a z którego piętnem trudno żyć.
Genialna rzecz, literatura z najwyższej półki.
Genialna rzecz, literatura z najwyższej półki.
Informacje o książce:
Autor: Donna Tartt
Tytuł: Tajemna historia
Tytuł oryginału: The Secret History
Autor: Donna Tartt
Tytuł: Tajemna historia
Tytuł oryginału: The Secret History
Przekład: Jerzy Kozłowski
Wydawnictwo: Wydawnictwo Znak
Miejsce i rok wydania: Kraków, 2015
Liczba stron:608
Wydawnictwo: Wydawnictwo Znak
Miejsce i rok wydania: Kraków, 2015
Liczba stron:608
Też nie tak dawno czytałam tę ksiażkę - naprawdę warto.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że za jakiś czas do niej wrócę, chcę sobie odświeżyć utwory, na tropy których wpadłam czytając "Tajemną historię" ciekawe co wtedy w niej znajdę.
UsuńMyślę, że też kiedyś do niej wrócę.
Usuń"Zbrodnia i kara" to moja ukochana powieść, dlatego same słowa, że "Tajemna historia" do niej nawiązuje znacznie zwiększyły moją chęć do jej przeczytania, a tu są przecież jeszcze inne nawiązania do sztuki. I z jednej strony ogromnie chcę tę książkę przeczytać, ale z drugiej boję się, że za mało obyta literacko jestem, aby wyłapać dużą część niuansów (bo nie oszukujmy się, wszystkich na pewno nie wyłapię). I nie wiem co tu robić.
OdpowiedzUsuńPrzeczytać, zdecydowanie. Też nie czuje, bym specjalnie była oczytana, wielu rzeczy nie wyłapałam, w trakcie lektury sięgałam do innych utworów, przekopywałam internet by dowiedzieć się czegoś więcej. Czytaj, delektuj się, będziesz zachwycona.
UsuńTa książka może się podobać na wielu różnych poziomach, także po prostu wciągającej opowieści. Przeczytać, ewentualnie za jakiś czas do niej wrócić z większym bagażem wiedzy i doświadczeń.
UsuńProcella, dziękuję, jakoś nie pomyślałam o tym, ale to norma, że ja nie wpadam na najprostsze rozwiązania. :)
UsuńPotrafisz pisać o książce w taki sposób, że aż mi niezręcznie, że jeszcze jej nie przeczytałam... ��
OdpowiedzUsuńDziękuję, choć cały czas mam przekonanie, że żadne moje słowa nie są w stanie oddać piękna "Tajemnej historii". Przeczytaj, mam nadzieję, że i Ciebie zachwyci. Pozdrawiam ciepło.
UsuńDopisałam do długiej listy książek, które chcę przeczytać ;)
UsuńBardzo się cieszę, przesuń ją tylko na górę tej listy.
UsuńWłaśnie totalnie przekonałaś mnie do tej książki. Ja kocham "Zbrodnię i Karę"!
OdpowiedzUsuńBędę czekać na Twoje wrażenia.
UsuńTo i "Szczygła" mam na półce otrzymane w prezencie. I domyślam się, że obie to będzie literacka uczta. Już w tym roku nie łyknę, bo nie ogarniam czasowo, ale w przyszłym już na pewno. I jeszcze inne perły chcę dołożyć, jak Shantaram, Małe życie, Bolano, Wszyscko co lśni.
OdpowiedzUsuń"Szczygieł" wciąż przede mną i liczę na to, że będzie równie znakomity jak "Tajemna historia". "Małe życie" mam na półce, ale mam mieszane uczucia względem tej książki. "2666" Bolano masz w planach?
UsuńTak, 2666, widzę że napisałem autora zamiast konkretnego tytułu jak w poprzednich. Dokładnie. Te perełki, a przynajmniej część będę chciał w 2018 machnąć, bo w tym roku to już nie da rady, bo mam plany do 3 cegieł z fantasy.
UsuńBolano mam gdzieś zapisanego w tyle głowy, ale to bardziej dalsza niż bliższa przyszłość. Za wyjątkiem przegadanego "Shantaram" ( ale zdanie musisz wyrobić sobie sam) polecam Ci wszystkie, dorzuć jeszcze "Ścieżki północy" Flanagana. Ja o swoich książkowych wyrzutach sumienia pisać nie będę, wstyd ile tego się zbiera i cały czas przybywa.
UsuńDokładnie, sprawdzę, ocenię. Oczywiście tą Tartt też, bo mam i "Tajemną historię" i "Szczygła". I Flanagana - w pierwszej kolejności tą ostatnią nie wydaną, a w przyszłym roku pewnie "Ścieżki" i resztę.
Usuń