niedziela, 22 listopada 2020

Pierwsza osoba liczby pojedynczej, Haruki Murakami

Lektura "Pierwszej osoby liczby pojedynczej" Haruki Murakamiego jest jak spotkanie z dawno niewidzianym znajomym. W tle sączy się do ucha jazz, a my popijając gorąca herbatę wysłuchujemy wspomnień autora sprzed lat, z jego czasów studenckich, szalonych lat sześćdziesiątych.  Murakami w swoich autobiograficznych opowiadaniach powraca do czasów młodości, snuje opowieści o swoich pasjach: baseballu i muzyce, o kobietach, które kiedyś spotkał, o przyjaźniach i zauroczeniach. Wkracza też do krainy zawieszonej między jawą a snem ( w świetnym opowiadaniu "Wyznanie Małpy z Shinagawy"), w którym zastanawia się, czy masującą jego plecy, gadającą małpę spotkał naprawdę, czy jest tylko wytworem tylko wyobraźni. To spotkanie pełne nostalgii, uświadamiające nam upływ czasu i że coraz bardziej zbliżamy się do tego co nieuchronne.

Czytając "Pierwszą osobę liczby pojedynczej" warto zwrócić uwagę na słowo od Anny Zielińskiej- Elliot, która przełożyła opowiadania Murakamiego na język polski. Zwraca ona uwagę, że Japończycy używają wielu zaimków osobowych oznaczających "ja", w zależności od wieku, pozycji społecznej, sytuacji. W języku polskim mając tylko jedno "ja" nie jesteśmy w stanie dostrzec  różnicy, gdy Murakami opowiada o okresie swojej młodości, albo gdy snuje opowieść z czasów gdy jest już dojrzałym i doświadczonym człowiekiem i opowiada o sobie zupełnie inaczej.

To co charakterystyczne dla tego zbioru, jak i całej twórczości Murakamiego to wyjątkowy styl. Chłodny, zdystansowany, bardzo oszczędny, spokojny rytm, skupienie się na detalach, opisy codzienności i zwyczajnych zdarzeń podane w niepowtarzalny dla pisarza sposób. Tu humor miesza się ze smutkiem, realizm z magią, znajdziemy również sporo przemyśleń dotyczących życia.

Czy warto przeczytać "Pierwszą osobę liczbę pojedynczej"? Tak, ale niekoniecznie jest to idealna pozycja, żeby rozpocząć swoją przygodę z twórczością Murakamiego. Lepiej sięgnąć po którąś z jego wcześniejszych powieści, a kiedy już zakochacie się w jego piórze, wtedy zanurzcie się w  "Pierwszej osobie liczby pojedynczej". Niewielkiej,  niespiesznej, dopracowanej i zdecydowanie za krótkiej.


Informacje o książce:
Autor: Haruki Murakami
Tytuł: Pierwsza osoba liczby pojedynczej
Tytuł oryginału: Ichininsho Tansu
Przekład:Anna Zielińska- Elliot
Wydawnictwo Muza
Miejsce i data wydania: Warszawa, 2020
ilość stron: 222

3 komentarze:

  1. Muszę wreszcie dać szansę twórczość tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie czytałam książek tego autora, nadrobię, ale chyba zacznę od wcześniejszych.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...