Genki Kawamura opowiada nam historię pewnego młodego listonosza, który dowiaduje się, że jest śmiertelnie chory i że nie pozostało mu już dużo czasu. Nim zdąży się oswoić z tą wiadomością, w jego mieszkaniu pojawia się diabeł, ubrany w hawajską koszulę, wyglądający jak jego brat bliźniak i informuje go, że już jutro umrze. Ma jednak dla naszego bohatera propozycję nie do odrzucenia. Może otrzymać dodatkowy dzień życia, ale musi poświęcić jedną rzecz, która całkowicie zostanie usunięta ze świata. Jednak, o tym co zostanie wyeliminowane decyduje diabeł, który usuwa dla niego rzeczy ważne i cenne.
Zachwycił mnie sam pomysł na książkę Genki Kawamury. Inspiracja "Faustem", koty jako pretekst do stworzenia poruszającej historii o naszej śmiertelności, jej prostota, humor, a najbardziej bijące od powieści ciepło i mnóstwo refleksji na temat śmierci, życia, tego co w nim najważniej, które ze sobą "A gdyby tak świata zniknęły koty" niosą.
Bez czego moglibyśmy się w naszym życiu obejść, a bez czego nie wyobrażamy sobie życia? Istnieją rzeczy, które rozpraszają naszą uwagę, odciągając nas od tego co najważniejsze, wielu nie doceniamy, traktując jako coś stałego i pewnego w naszym życiu, nie zdając sobie sprawę jak wielki wpływ mają na nas, na to kim jesteśmy, na relacje z innymi ludźmi. Wydaje mi się, że tak jak w przypadku głównego bohatera powieści, większość z nas dopiero wówczas, gdy mamy świadomość zbliżającego się końca, sprawia że inaczej zaczynamy patrzeć na otaczający nas świat i nasze życie. Im bardziej zdajemy sobie sprawę z kruchości ludzkiego życia, naszej śmiertelności, wtedy bardziej zaczynamy doceniać wcześniej nie zawsze perfekcyjne życie.
Ta powieść nie jest krytyką konsumpcjonizmu, czy nadmiernego otaczania się przedmiotami. Autor zastanawia się jaką rolę te mniej lub bardziej przydatne przedmioty odgrywają w życiu każdego z nas. Czy świat byłby lepszy, gdyby niektóre przedmioty na zawsze zniknęły z powierzchni Ziemi? Być może. Czy jednak warto pozbawiać świat ludzkich wynalazków, czy dzieł niematerialnych jak filmy czy muzyka, które nadają sens naszemu życiu w zamian za dodatkowy jeden dzień życia.
"A gdyby tak ze świata zniknęły koty" to niezwykle urokliwa, filozoficzna, wprawiająca w zadumę lektura, zawierająca piękne przesłanie. Rozejrzyjmy się wokół siebie, obejmijmy tych, których kochamy, spieszmy się kochać ludzi i świat. Cieszmy się życiem póki możemy.
Autor: Genki Kawamura
Tytuł: A gdyby tak ze świata zniknęły koty,
Tytuł oryginału: 世界から猫が消えたなら, Sekai kara neko ga kietanara
Przekład: Dariusz Latoś
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce i data wydania: Kraków, 2021
ilość stron: 160
Nie znam tej pozycji książkowej.
OdpowiedzUsuńTeraz potrzebuję lżejszej lektury.
OdpowiedzUsuńTo świetna książka, wzruszająca i zabawna, wartościowa. :)
OdpowiedzUsuń