czwartek, 13 października 2016

Nielubiana, Nele Neuhaus- recenzja #219

Seks, kłamstwa i kasety wideo, to recepta na udany kryminał. Do tego dołóżmy jeszcze więcej kłamstw, brudnych interesów, gigantycznych pieniędzy, a to wszystko w otoczeniu malowniczej przyrody i w towarzystwie koni. Efektem takiego połączenia jest "Nielubiana", znakomity kryminał niemieckiej pisarki Nele Neuhaus, otwierający serię o Pii Kirchhoff i Olivierze von Bodenstein'ie.

Jest kryminał to musi być i trup,  w tym przypadku nawet dwa. W winnicy w Hochheim zostają odnalezione zwłoki prokuratora. Na miejsce zostają wezwani Oliver von Bodestein oraz Pia Kirchhoff. Okazuje się, że prokurator popełnił samobójstwo strzelając sobie w głowę. Mija niespełna godzina, gdy otrzymują kolejne wezwanie do następnego ciała. Tym razem u stóp wieży Atzelberg leży młoda kobieta. Kolejne samobójstwo? Już pierwszy rzut oka na miejsce zbrodni wyklucza targnięcie się denatki  na życie.
Śledztwo rusza z kopyta,  ponieważ tropy wiodą do luksusowej stadniny koni, z którą związana była zamordowana. 

"Nielubiana" jest nadzwyczaj udanym kryminałem, Nele Neuhaus udało się stworzyć niezwykle pogmatwaną intrygę kryminalną. Wraz z odkrywaniem kolejnych tajemnic z życia zamordowanej, śledztwo zatacza coraz szersze kręgi, przesłuchiwani i świadkowie stają się podejrzanymi, bo w toku postępowania wychodzi na jaw, że w rzeczywistości nikt nie ma czystych rąk i każdy z nich ma przynajmniej jeden motyw, by pozbawić życia Isabel, która nie cieszyła się sympatią nawet wśród najbliższych. Lubię kryminały gdzie autora plącze, miesza na potęgę, istnieje sto motywów i stu jeden podejrzanych. Główkuję, kombinuję, szukając jakiegokolwiek punktu zaczepienia, a na końcu i tak okazuje się, że detektyw ze mnie marny. Takie kryminały jak "Nielubiana" cenię najbardziej.

W powieści na pierwszy plan wysuwa się toczące się śledztwo, pojawiają się również wątki społeczno-obyczajowe. Mamy okazję przyjrzeć się prywatnemu życiu detektywów prowadzących śledztwo, jak i osób które przewijają się w trakcie prowadzonego postępowania. Miłość, nienawiść, przyjaźń, zazdrość i żądza zemsty, przemoc domowa, poczucie krzywdy, te tematy przewijają się przez fabułę, z zdecydowaną przewagą tych negatywnych. Z drugiej strony te nieprzyjemności i zło ukryte w człowieku rekompensuje otoczenie w którym rozgrywa się akcja, stadnina koni, gdzie tętent kopyt działa wręcz kojąco.

Nele Neuhaus udało się stworzyć skomplikowaną i zawiłą intrygę kryminalną i podać ją czytelnikowi w bardzo przystępny i lekki sposób. "Nielubiana" wciąga od pierwszych stron i czyta się ją z nieukrywaną przyjemnością, aż do ostatniej strony i szokującego finału. Bardzo dobre otwarcie serii o dwójce przesympatycznych śledczych i znacznie mniej przyjemnych zbrodniach.
Książka dla której warto zarwać noc.

Nielubiana, Nele Neuhaus, Wydawnictwo Media Rodzina, 2016, ss. 405

11 komentarzy:

  1. Ależ smakowita recenzja. :) Dla wszystkich książek Neuhaus warto zarwać noc. :D Cieszę się, że "Nielubiana" trafiła w Twoje gusta, oj bardzo się cieszę! :) Rozumiem, że dołączasz do naszego klubu oznakowanych nieuleczalną neuhausowatością, który tworzymy z Miłką? :P Coraz więcej książek nas łączy, łiiii! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja potwierdzam swoją stałą obecność w klubie! :) W "Nielubianej" intryga kryminalna rzeczywiście jest zawiła, Nele potrafi bawić się z czytelnikiem :) Ja zbieram czas na pozostałe książki (poza "Śnieżką..." oczywiście), czekają już sobie spokojnie na półce :) Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Jeśli tylko do klubu mnie przyjmiecie to z przyjemnością przystąpię :) A tak poważnie to Nele Neuhaus bardzo lubię, jeszcze tylko muszę nadrobić "Złego wilka" i "Żywych i umarłych".

      Usuń
  2. Ależ mnie Twoja recenzja ucieszyła :) Niedawno kupiłam tę powieść i nie ukrywam, że mam w stosunku do niej duże oczekiwania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie cały cykl Nele Neuhaus jest bardzo dobry, więc czytaj, czytaj, czytaj.

      Usuń
  3. Też mi się podobała, na pewno przeczytam inne kryminały tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej znaną książką z cyklu jest "Śnieżka musi umrzeć" i to był moja pierwsza książka tej autorki, pozostałe również są bardzo dobre. Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Czytałam, też niedługo dodam recenzję na bloga :) intryga kryminalna jest zawila, Neuhaus miesza tropy, czytelnik nie jest w stanie wpaść na rozwiązanie zagadki. Lektura przyjemna, czyta się szybko, akcja wciąga, jestem na tak :)
    Ciebie też rozśmieszyła końcówka? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozśmieszyła :) generalnie, w tej książce są takie momenty, gdzie nadmiar napięcia autorka rozładowuje właśnie humorem. Bardzo dobry kryminał. Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Nie czytałem jeszcze nic tej autorki, ale zachęcasz, a kryminały przecież bardzo lubię, więc może dałbym się złapać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobre kryminały wychodzą spod pióra Nele Neuhaus, "Nielubina" była moim czwartym spotkaniem z autorką i wszystkie były bardzo udane.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...