środa, 22 czerwca 2016

Zagubiony autobus, John Steinbeck- recenzja #168

"Zagubiony autobus" to jedna z mniej znanych powieści Johna Steinbeck, a szkoda, bo jest to doskonały przykład niezwykłego pióra tego amerykańskiego powieściopisarza i jego unikalnej zdolności do wychwytywania "tego czegoś" w Ameryce i Amerykanach.

Fabułę "Zagubionego autobusu" można ująć dosłownie w jednym zdaniu. To opowieść o pasażerach podróżujących autobusem jadącego bocznymi drogami Kalifornii z Rebel Corners do San Juan de la Cruz. 

Nudy? Nie w przypadku Steinbecka. Co prawda nie ma tutaj szybkiej akcji, napięcia, czy nagłych zwrotów akcji, a prosta i zwyczajna historia. Siła tej powieści nie tkwi w fabule, ale w ludziach, bo to właśnie bohaterowie są osią tej powieści i na nich skupia się autor.


Pasażerowie starego autobusu o imieniu Sweetheart stanowią przekrój społeczeństwa amerykańskiego. Znajdziemy wśród nich  biznesmena, żołnierza, kelnerkę, przedstawiciela handlowego, panią domu. Każdy z nich reprezentuje inną grupę  społeczną, odmienne charaktery i osobowości. Jedni są piękni, inni brzydcy, są głupi, dobroduszni, zagubieni, samotni, chciwi, skąpi, marzyciele. 
Każdy z pasażerów jest inny, a to że utknęli razem w jednym autobusie w jednym miejscu sprawia, że muszą ze sobą rozmawiać, wchodzić wzajemne relacje.

W swoim niepowtarzalnym stylu Steinbeck przystępuje do drobiazgowej analizy każdej z przedstawionych w powieści postaci, ich osobowości,  zahamowań, motywacji, intymnych myśli i nadziei jakie mają na przyszłość.  W "Zagubionym autobusie" pisarz odkrywa, że ma w sobie coś z psychoanalityka, jest wnikliwym obserwatorem ludzkiej psychiki i wykazuje przy tym głębokie zrozumienie i empatię  dla ludzkiej natury.

Ta książka to prezentacja mistrzowskiej i charakterystycznej dla Steinbecka umiejętności snucia opowieści.  Uwielbiam jego opisy,  posługuje się prostym językiem, ale robi to tak sugestywnie, że zwyczajne, pozornie szare życie, nabiera niezwykłych barw, a opis niewielkiej małej irytującej muchy fascynuje. Steinbeck to malarz, który ożywia swoje obrazy, a czytelnik chce na zawsze zanurzyć się w tym raju stworzonym przez pisarza i go nie opuszczać.

Zdaję sobie sprawę, że to co teraz napiszę to wytarty frazes, szczególnie w odniesieniu do Johna Steinbecka, ale to jeden z tych autorów, który potrafi oddać w swoich powieściach ducha Ameryki i upragniony przez wszystkich amerykański sen.  "Zaginiony autobus" to nie tylko portret tej ciemnej strony "American dream",  ale co ważniejsze powieść zawiera wiele uniwersalnych prawd o człowieku i ludzkości. Spostrzeżeń, które pomimo upływu tak wielu lat od powstania książki, nie zestarzały się i wciąż są aktualne.

"Zagubiony autobus" Johna Steinbecka to niezwykła opowieść o ludziach, ich pragnieniach, namiętnościach, nadziejach, również o rozczarowaniach. Wielka proza o ludziach, o nas, bo w każdym z bohaterów jak w lustrze możemy odnaleźć cząstkę siebie. 

Warto wejść na pokład tego starego autobusu i pozwolić by Steinbeck zabrał nas w niezapomnianą podróż. 

Zagubiony autobus, John Steinbeck, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 2016, ss. 304

21 komentarzy:

  1. Lubię styl pisania Steinbecka, choć lektura tej powieści nadal przede mną. Cieszę się, że jest w niej aż tyle wartości. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam Steinbecka za język i opisy. Zwyczajne życiowe sytuacje opisuje tak, że są nadzwyczajne. Jeszcze trochę jego książek przede mną. Polecam, wielka proza.

      Usuń
  2. Nie poznalam jeszcze tego autora, ale kiedys na pewno to zrobie, byc moze zaczne od tego tytulu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeden z pisarzy, którego moim zdaniem warto poznać, czytałam jego trzy powieści, i o każdej mogę powiedzieć, że jest znakomita. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. uwielbiam Grona Gniewu. w przyszłości zapoznam się z Zagubionym Autobusem. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grona gniewu są genialne, myślami powoli jestem przy "Na wschód od Edenu", ale zobaczymy. Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  4. Nie znam twórczości autora, ale bardzo chętnie poznam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o niej wcześniej, a teraz chciałabym ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Steinbeck wciąż na mnie czeka, a każda kolejna recenzowana książka coraz bardziej mnie nęci ;,(
    Pozdrawiam,
    Między sklejonymi kartkami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedługo się doczeka, a wtedy mam nadzieję, że również będziesz się zachwycać.

      Usuń
  7. No i się doczekałem. :) Twoje wrażenia zgodne z moimi przewidywaniami, wiec jest ok. :P Steinbeck jak mało kto potrafi pisać książki społeczno-obyczajowe, które czarują klienta relacjami społecznymi i malowniczością opisów przyrody. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę inny był ten Steinbeck w "Zagubionym" niż " Gronach gniewu" czy "Myszach i ludziach" skupiony całkiem na czymś innym, ale wciąż doskonały. W tych opisach można się zakochać.

      Usuń
    2. Masz rację, ale najbardziej mi się różnił od reszty "Zima naszej goryczy" (nie biorąc pod uwagi "Podróży", która gatunkowo była całkiem inna). A "Grona" mam dopiero przed sobą.

      Usuń
    3. Ja wciąż w przypadku Steinbecka dość dużo mam do nadrobienia, "Na wschód od Edenu" mnie kusi, ale tak na koniec chciałabym ją sobie zostawić.

      Usuń
  8. Podpisuję się pod Twoją recenzją. W ogóle Steinbeck mistrz, nie czytałem co prawda tych jego najsłynniejszych książek, ale właśnie "Autobus" miałem okazję czytać. Steinbeck jest kapitalnym obserwatorem charakterów, osobowości, stworzył tu prawdziwy tygiel, w którym wrzało do ostatniej strony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W "Zagubionym autobusie" pokazał jak wnikliwie potrafi oddać osobowości i charaktery, ale i tak najbardziej go lubię za te malarskie i żywe opisy.

      Usuń
  9. Wciąż nie ma czasu na Steibecka, chociaż Kamil skutecznie kusi jego książkami a teraz także i Ty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Steinbeckowi warto poświęcić trochę czasu, piękna proza.

      Usuń
  10. 21 yrs old Environmental Tech Bevon Blasi, hailing from Langley enjoys watching movies like "Dudesons Movie, The" and BASE jumping. Took a trip to Coffee Cultural Landscape of Colombia and drives a Ford GT40 Roadster. strona

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...