W tym roku grudzień jak nigdy obfituje w ciekawe nowości wydawnicze. W tym miesiącu wyjątkowo dużo pozycji czeskich: "Pusta mapy" Aleny Mornštajnovej (pierwotnie książka miała pojawić się w sierpniu), "Havel w kuchni" Michaela Žantovskiego czy "Wrony" Petra Dvořáková ( ta ukazała się z końcem listopada, ale warto o niej wspomnieć. W grudniu swoją premierę będzie miała kolejna książka Yana Lianke, który jest moim tegorocznym odkryciem.
Zapraszam na subiektywny przegląd najciekawszych zapowiedzi.
Dwunastoletnia Basia, jej starsza siostra Kasia oraz rodzice tworzą na pozór typową i szczęśliwą rodzinę. Jednak pod powłoką tak zwanej normalności skrywają się wzajemne pretensje, problemy i brak zrozumienia. Dojrzewająca Basia odkrywa w sobie talent plastyczny, lecz im bardziej próbuje żyć w zgodzie z własną naturą, tym usilniej rodzina ściąga ją ku przeciętności i życiowej bierności.
Czy tak młoda dziewczyna ma szansę ucieczki z życiowej pułapki? Czy jako
społeczeństwo wykształciliśmy odpowiedni system pomocy dzieciom? Czy
przepaść między córką a rodzicami jest możliwa do przeskoczenia? (opis wydawcy)
Jeśli jesteście ciekawi, czy fikcyjna potrawa ze sztuki teatralnej może pojawić się na stole, co to jest „awokadowa ręka”, którego składnika Václav Havel mógł litrami dodawać do każdego dania, o jakich frykasach marzył w więzieniu i dlaczego nigdy nie doszło do konsumpcji hrabalowskiego faszerowanego wielbłąda – ta książka jest dla Was.
Jeśli nie jesteście tego wszystkiego ciekawi, ale lubicie gotować, interesuje Was kuchnia czeska i ogólnie dobra kuchnia – ta książka jest dla Was.
Jeśli nie macie poczucia humoru lub nie rozumiecie, dlaczego w latach siedemdziesiątych obywatel bloku wschodniego nie miał jak dodać limonki do guacamole – ta książka nie jest dla Was. (opis wydawcy)
Był sobie raz Marsjanin nazwiskiem Valentine Michael Smith.
Absolutnie wszystko na świecie było dla niego obce - poglądy, motywy działania, przyjemności. Z drugiej strony, on sam został wychowany przez mądrą, subtelną i wysoko rozwiniętą, ale całkowicie nam obcą rasę. (opis wydawcy)
Anna, Alžběta, Anežka. Trzy kobiety, a zarazem trzy pokolenia,
sportretowane na tle dziejowych traum, rodzinnych sekretów i życiowych
zawirowań.
Tuż przed wybuchem pierwszej wojny światowej Anna, babcia narratorki,
wbrew woli rodziców wyjeżdża z ukochanym Antonínem do miasteczka na
północy Czech. Imiona bohaterów – oba na pierwszą literę alfabetu –
wydają się zwiastować nowy, obiecujący początek. Imię jest jednak także
symbolem przymusowej spuścizny, przeznaczenia, które nie ogląda się na
ludzkie wybory. Wkrótce Antonín zostaje raniony na froncie, Anna zapada
na gruźlicę płuc. Ćwierć wieku później ich córka, Alžběta, ucieka z
pogranicza przed niemiecką armią. A w kolejnym pokoleniu los – tym razem
pod postacią funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa – zmienia życie
samej Anežki.
"Pusta mapa", książka nominowana do nagrody Česka kniha
2014, to porywająca, wielowątkowa opowieść o zwykłych ludziach
uwikłanych w tryby wielkiej historii. (opis wydawcy)
"Pusta mapa" wydaje mi się najciekawszą propozycją
OdpowiedzUsuńJa już do końca roku niczego nie kupują. Raczej będę nadrabiała zaległości. 😊
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietny wybór, chociaż ja ostatnio muszę nadgonić stosy książek, które już mam w domu :D
OdpowiedzUsuń