Głównym bohaterem powieści jest Kazu, bezdomny mężczyzna, pochodzący z prefektury Fukushima. Chcąc zapewnić swojej rodzinie lepsze warunki bytowe, podejmuje pracę w oddalonym Tokio przy budowie obiektów sportowych na Igrzyska Olimpijskie w 1964 roku. Praca zapewnia jego rodzinie dach nad głową i lepsze życie, ale on sam płaci za to wysoką cenę. Wiecznie oddalony dla swoich dzieci jest praktycznie obcym człowiekiem. Do domu przyjeżdża na pogrzeby: swojego syna, rodziców, żony. Każda z tych śmierci budzi przed nim jeszcze większy strach przed życiem. Ukojeniem dla Kazu wydaje się być tylko śmierć, ale gdy ta nadchodzi nie daje mu odpowiedzi, dlaczego jego życie było tak nieznośne i naznaczone było cierpieniem. Kazu jest duchem, który po śmierci wrócił do parku Ueno, w którym mieszkał jako bezdomny.
"Stacja Tokio Ueno" jest powieścią, która porusza wiele niewygodnych tematów, emigracji, bezdomności, biedy, krytykuje nawet cesarską rodzinę, niszcząc stereotypy i mity idealnego kraju, ukazując nam Japonię, która jest miastem, jak każde inne, miejscem mającym swoje własne problemy i z którymi nie potrafi sobie poradzić.
Yu Miri przedstawiając postać Kazu, urodzonego w tym samym roku co cesarz, pokazuje nam, że nie jesteśmy wobec siebie równi. To kim jesteśmy, jak wygląda nasze życie zależy w głównej mierze od tego gdzie się urodziliśmy. Kazu przez całe swoje życie cierpi z powodu ciężkiej pracy i rozczarowań, podczas gdy cesarz korzysta ze wszystkich wygód, na które pozwala mu bogactwo i pozycja. Jesteśmy mniej lub bardziej uprzywilejowani przez los.
Autorka w "Stacji Tokio Ueno" podkreśla niesprawiedliwość ubóstwa. Zestawia życie Kazu i życie cesarza, narodziny syna głównego bohatera, które miały miejsce dokładnie tego samego dnia co syn następcy tronu, a ich życie potoczyło się zupełnie inaczej. Ten kontrast widoczny jest gdy w powieści wspomniana organizacja przez Tokio Igrzysk Olimpijskich i "polowań" organizowanych na bezdomnych w parku Ueno, którzy zmuszeni byli opuścić park, by miasto mogło zaimponować odwiedzającym Tokio.
"Stacja Tokio Ueno" obala pogląd, że dzięki pracy jesteśmy w stanie osiągnąć wszystko, zapewnić sobie dom. Bezdomni z parku Ueno to nie są ludzie niewykształceni, niepracujący. To ludzie w różnym wieku, często posiadający pracę, z którymi los obszedł się okrutnie. To ci którzy stracili swoje domy w wyniku tsunami, trzęsienia ziemi, czy katastrofy elektrowni atomowej zmuszeni do zamieszkania pod charakterystyczną niebieską płachtą. Dla Japończyków jednak bezdomni są niewidzialni. Udają, że ich nie ma, usuwają ze świadomości społecznej i sprzed widoku cesarza, nie starając się rozwiązać problemu ludzi, którzy zostali pokrzywdzeni przez życie.
Opowieść Yu Miri to historia, która nie pozwala zapomnieć o ogromie biedy i straty jakiej doświadczył główny bohater, ale skrywa się w niej również piękno i subtelność, pewien rodzaj liryzmu, który widoczny jest szczególnie w tych momentach, gdy główny bohater opisuje swój obecny stan, życie w ciągłym zawieszeniu, niemożność zakotwiczenia, zmierzanie donikąd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz