niedziela, 12 maja 2019

Dziesiąta Aleja, Mario Puzo

Sławę i pieniądze Mario Puzo przyniósł "Ojciec chrzestny", jednak on sam za swoje najdoskonalsze i najdojrzalsze dzieło uznał zupełnie inną swoją książkę.  Opowiadająca o włoskich imigrantach w Ameryce "Dziesiąta Aleja"  zawierająca autobiograficzne wątki nigdy nie zdobyła takiego rozgłosu jak saga o mafijnej familii, a szkoda bo to powieść pod każdym względem wyjątkowa. Piękna rodzinna epopeja o zwyczajnym życiu.

Akcja powieści rozgrywa się  w zachodniej części Manhattanu, w obskurnych czynszówkach, który stały się domem i  Ziemią Obiecaną dla tysięcy włoskich emigrantów, wśród nich rodziny Angeluzzi- Corbas, której głową jest Lucia Santa. Pozbawiona męskiego wsparcia (pierwszy mąż ginie w porcie w czasie rozładunku, drugi przebywa w szpitalu psychiatrycznych) staje się dla szóstki swoich dzieci capo della famiglia, próbując zapewnić im godne życie oraz uchronić przed zepsuciem jakie niesie życie w Ameryce.

Poetycka "Dziesiąta Aleja"  oszałamia czytelnika swoją sugestywnością i unikatowym klimatem.  Mario Puzo sprawił, że Lower West Side na Manhattanie tętni życiem. Po ulicach biegają beztroskie dzieciaki, przed wejściem do kamienic siedzą kobiety, które wymieniają się plotkami i wspominają dawne czasy,  zmęczeni po pracy mężczyźni wracają do domów, zakłady fryzjerskie,  wieczorami zamieniają się w miejsce spotkań i gry w karty, zapełniają się nielegalne winiarnie, piekarnie pachną świeżym, chrupiącym chlebem, a wystawy sklepów spożywczych pełne są wiszących bel żółtego sera i piramid szynek prosciutto. "Dziesiąta Aleja" pełna jest codziennego ruchu i gwaru, zapachów zaparzonego przed momentem espresso, przesiąknięta aromatem sosu  pomidorowego i włoskiej oliwy, czosnku unoszących się w mieszkaniach włoskich imigrantów. 

Powieść Puzo zachwyca również bohaterami, tak bliskich naszemu sercu, bo zwyczajnych, pełnych niedoskonałości, miłości, niekontrolowanych emocji, wątpliwości i tęsknot. Na pierwszy plan wysuwa się postać Lucii Santy, nadzwyczaj charyzmatycznej bohaterki, która robi wszystko co w jej mocy, by uchronić rodzinę przed biedą i niebezpieczeństwami, które czyhają na jej dzieci w tym bezwzględnym mieście. Santa Lucia wie kiedy należy być twardą, a kiedy delikatną, jest silna, przy tym ogromnie wrażliwa.
W powieści Puzo na każdej stronie książki spotkamy całą  plejadę innych równie interesujących, świetnie nakreślonych postaci. Niepokorne dzieci głównej bohaterki, lekarz marzący o wielkich pieniądzach, piekarze, fryzjerzy, zmęczeni robotnicy kolejowi, spędzające czas na plotkach kobiety. Każda z tych postaci, a także Nowy Jork w czasach Wielkiego Kryzysu, sprawiają że powieść tak dobrze oddaje  życie wszystkich włoskich imigrantów, mieszkających za oceanem, gdzie nikt nikomu nie dawał nic za darmo. Pokazuje życie ludzi, którzy mimo że mieszkają na obczyźnie, trzymają się razem i wspierają, gdy któregoś z nich dotknie nieszczęście.

"Dziesiąta Aleja" jest bez wątpienia najlepszą powieścią Mario Puzo.  Urzeka niespieszne tempo powieści, fabuła utkana z życia, prozaicznych codziennych czynności, wypełnionych uśmiechem, chwilami szczęścia, łez, dopadających zmartwień, problemów, okresów zwątpienia.  Fascynują naszkicowani grubą  i pewną kreską bohaterowie, ludzie z krwi i kości, którzy w pocie czoła pracowali i walczyli, by zapewnić godne życie dla swoich rodzin. Niezwykła opowieść o zwykłych  ludziach.

Informacje o książce:
Autor: Mario Puzo
Tytuł: Dziesiąta Aleja
Tytuł oryginału: The Fortunate Pilgrim
Przekład: Jacek Manicki
Wydawnictwo Albatros
Miejsce i data wydania: Warszawa, 2019
ilość stron: 320

Za możliwość lektury bardzo dziękuję Wydawnictwu Albatros


2 komentarze:

  1. Nie znam twórczości autora, ale kiedy będę chciała to zmienić, na pewno sięgnę po ten tytuł.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario Puzo należy do jednych z moich ulubionych pisarzy i gorąco polecam Ci jego twórczość, a "Dziesiąta Aleja" według mnie jest jego najlepszą powieścią, więc tym bardziej po nią sięgnij.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...