"Bębny nocy", taki tytuł miała nosić jedyna i niestety zaginiona powieść wybitnego chorwackiego poety Tina Ujevicia, której bohaterem był Josip Gubernik, "najwybitniejszy pamiętnikarz w historiach naszych literatur współczesnych", austriacki leśnik, który latem 1914 roku przybywa do Sarajewa, by badać zasięg występowania klonu jaworu, w lasach otaczających bośniackie miasto. Już w pociągu zaczyna robić notatki, które prowadzi cały przez cały czas swojego pobytu w Sarajewie. Po latach ukażą się dwukrotnie pod tytułem "Dziennik sarajewskich nocy", stając się niedoścignioną księgą ludzkiego losu, przemian i pomyłek.