"I wtedy zobaczył. Zobaczył upiorne, sine, umazane krwią dziecko połączone nabrzmiałą liną pępowiny z matką. Stara służka trzymała je wysoko pod ramiona, a ono wierzgało jak kocię trzymane przez samicę dzikiego rysia w pysku i darło się wniebogłosy.
- Narowista dziewucha!- pochwaliła stara.
- Półdiablę- sapnęła druga służka (...).
- Na wszelki wypadek dajmy jej jakieś święte imię- powiedziała Dobrawa i wyciągnęła ręce po dziecko."
Świętosława, Sigrida, Gunhilda, historycy po dziś dzień nie są pewni nie tylko jej imienia, ale tego czy w ogóle istniała. Elżbieta Cherezińska w swojej powieści "Harda", o początkach państwa polskiego, opowiada o kobiecie niezwykłej, ambitnej, niepokornej, twardej. Pani Hardej.
Córka Mieszka I i czeskiej księżniczki Dobrawy, siostra Bolesława Chrobrego, Świętosława od najmłodszych lat uczyła się niuansów politycznej gry, w oczach swojego ojca była gwarancją międzynarodowych sojuszy. Ona sama była znaczniej bardziej ambitna. Chciała zostać królową. Pani Harda mimo ścieżki jaką wybrał dla niej ojciec, próbuje sama pokierować swoim losem i mieć wpływ na rzeczywistość, w świecie w którym rządzili mężczyźni.
Elżbieta Cherezińska wybrała ciekawy moment dziejowy na akcję swojej powieści. Początki naszego państwa, przyjęcie chrztu przez Mieszka I oraz fala konwersji pogańskich władców na chrześcijaństwo, która w tym okresie przetaczała się przez Europę. Autorka połączyła fakty znane i nieznane tworząc piękną, epicką opowieść.
Brak historycznych informacji na temat Świętosławy pozwolił autorce popuścić wodze fantazji tworząc portret kobiety wyjątkowej, bez konieczności naginania faktów historycznych, te ciemne plamy w naszej historii zostały przez pisarkę doskonale wykorzystane.
Pisarka stworzyła portret kobiety silnej, inteligentnej, ambitnej i przebiegłej. Z drugiej strony postaci tragicznej. Świętosławę targają namiętności, które są źródłem jej cierpienia. Staje w obliczu wyboru, ambicja czy własne szczęście. Elżbieta Cherezińska w mistrzowskim stylu oddała jej psychikę, jej myśli, targające ją rozterki, marzenia.
"Harda" to nie tylko opowieść o Świętosławie, ale również o ambicjach Mieszka I, knowaniach jego żony Ody, Bolesławie Chrobrym, przyrodnich sióstr Pani Hardej. Dzięki połączeniu wątków polskich ze skandynawskimi poznajemy również historię Svena Widłobrodego, Olava Tryggvassona. Bardzo dobrze wypadają kobiety, jednak to gwiazda Świętosławy lśni najjaśniej, jest najbardziej wyrazistą postacią. Znacznie bladziej wypadają królowie, poza Mieszkiem w zasadzie niczym się od siebie nie różnią.
Nie trzeba być fanem powieści historycznej, by zachwycić się "Hardą" Elżbiety Cherezińskiej. Ta powieść czaruje i porywa od pierwszej do ostatniej strony. Bitwy, wojny, zdrady, sojusze, nieustanna walka o tron i władzę to historia średniowiecza, którą czyta się z wypiekami na twarzy. Co ważne napisana jest tak przekonująco, że nie sposób odgadnąć gdzie kończy się historia, a zaczyna fikcja literacka.
Zachwycająca.
Harda, Elżbieta Cherezińska, Wydawnictwo Zysk i S-ka, 2016, ss. 591
Nie trzeba być fanem powieści historycznej, by zachwycić się "Hardą" Elżbiety Cherezińskiej. Ta powieść czaruje i porywa od pierwszej do ostatniej strony. Bitwy, wojny, zdrady, sojusze, nieustanna walka o tron i władzę to historia średniowiecza, którą czyta się z wypiekami na twarzy. Co ważne napisana jest tak przekonująco, że nie sposób odgadnąć gdzie kończy się historia, a zaczyna fikcja literacka.
Zachwycająca.
Harda, Elżbieta Cherezińska, Wydawnictwo Zysk i S-ka, 2016, ss. 591
Masz ostatnio szczęście do świetnych książek :)
OdpowiedzUsuń"Hardą" pewnie przeczytam, bo jestem jej ciekawa. Czytałam już Cherezińską i jestem na tak!
Jak było na Silent Reading Party? :)
Nie spodziewałam się, że aż tak mi się spodoba, nigdy specjalnie nie zaczytywałam się w książkach "historycznych", myślę, że z Cherezińską się zaprzyjaźnię, najpierw kontynuacja "Hardy" - "Królowa", a potem zobaczymy.
UsuńNa Silent Reading Party bardzo mi się podobało, świetna inicjatywy, frekwencja duża, bardzo klimatyczne miejsce na czytanie, a potem możliwość porozmawiania o tym co się czytało, podzielenie się innymi tytułami.
Poszukuję tej książki i mam wielką ochotę na jej przeczytanie, bo wszyscy piszą o tej książce pozytywnie.
OdpowiedzUsuńRównież nie spotkałam się z negatywną opinią na temat "Hardej". Mam nadzieję, że już niedługo będziesz miała okazję powieść Cherezińskiej przeczytać. Pozdrowienia
UsuńHarda jest bardzo fajną powieścią, mnie jednak jak czytałaś moją recenzję nie do końca przypadło do gustu, że samej Świętosławy aż tak dużo w książce nie ma. Jest jej dużo, ale niewiele więcej niż innych bohaterów a niestety spodziewałem się czegoś innego :) Kontynuację z pewnością przeczytam i ciekawi mnie jak dalej potoczy się ta historia w wykonaniu Cherezińskiej :)
OdpowiedzUsuńPamiętam Twoją recenzję, ja czytałam ze świadomością, że książka opowiada nie tylko o Świętosławie,więc może dlatego książka tak mi się podobała. Autorka potraktowała ją na równi z pozostałymi postaciami, ale i tak to najbardziej wyrazista i wyróżniająca się bohaterka "Hardej".
UsuńNo to całkiem możliwe, że też ją inaczej na starcie odebrałaś :) Teraz będę już wiedział i ciekawi mnie jak to będzie z Królową :)
UsuńU mnie "Królowa" czeka już na półce. Polecasz jakieś inne książki Cherezińskiej?
UsuńJa czekam na wydanie w twardej oprawie ;)
UsuńCzytałeś jedynie Koronę śniegu i krwi - bardzo spodobało mi się takie połączenie książki historycznej z elementami fantastycznymi. Historia jaka jest tam opisana zdecydowanie bardziej mnie urzekła niż Harda - być może dlatego, że lepiej znam tło historyczne rozbicia dzielnicowego, niż początków Państwa Polskiego :)
Lubię powieści historyczne :)
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej "Hardą" polubisz.
UsuńKiedyś wygospodaruję czas na taki seans z tymi powieściami historycznymi, bardzo mnie one do siebie przekonują, tyle można się z nich nauczyć, przypomnieć sobie wiedzę, i to jeszcze w bardzo ciekawej i wciągającej formie. :)
OdpowiedzUsuńCherezińska pisze bardzo wciągająco. Biorąc pod uwagę, że za historyczną powieścią nie przepadam, to "Harda" mnie pochłonęła, a średniowiecze zachwyciło.
UsuńLubię sięgnąć od czasu do czasu po powieści historyczne... ale na tą akurat jakąś nie miałam nigdy ochoty. Zmieniło to się dopiero wczoraj, gdy mój profesor od historii wyznał, że zaczytuje się w powieściach Cherezińskiej ;) To spowodowało, że postanowiłam się im bliżej przyjrzeć...
OdpowiedzUsuńNiestety innych powieści autorki nie znam, "Hardą" mogę Ci z czystym sumieniem polecić. Pozdrawiam.
Usuń