Obozy zagłady w Beżcu i Sobiborze powstały w ramach akcji "Reinhardt", zagłady Żydów z Generalnego Gubernatorstwa i Okręgu Białostockiego w 1942 roku. W czasie kilkunastu miesięcy w Bełżcu zamordowano ok 450 tysięcy ludzi, w Sobiborze 180 tysięcy. Tuż po likwidacji obozów na ich terenach pojawili się ludzie, którzy szukali złota. Na Kozielsko "na Icki" chodzili wszyscy, starzy, młodzi, ojcowie, matki z dziećmi, miejscowi i przyjezdni, którzy chcieli się wzbogacić na przekopywaniu cmentarzysk.
Paweł Reszka w swoim reportażu "Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota" przeszukując archiwalne dokumenty, wysłuchując relacji i wspomnień poszukiwaczy żydowskiego złota, tworzy obraz przerażającego procederu, opowieść o obojętności, która pozwoliła traktować ludzkie groby, ludzkie szczątki i prochy jako sposób na szybkie wzbogacenie się.