poniedziałek, 29 maja 2017

Blade runner. Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?, Philip K. Dick- recenzja #311

Co odróżnia ludzi od maszyn? Inteligencja, nie koniecznie. Co czyni nas ludźmi? Umiejętność współodczuwania, być może. Te dwa pytanie cały czas kołatały mi się w głowie w trakcie lektury jednej z najsłynniejszych powieści Philipa K. Dicka "Blade runner. Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?" Okazuje się, że odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka prosta.  Bo jak wyznaczyć granicę człowieczeństwa? I jak zdefiniować człowieczeństwo?

Rick Deckard pracuje na zlecenie rządu jako zabójca androidów, które wymknęły się spod kontroli ich twórcy. Łowca otrzymuje zadanie likwidacji sześciu najnowszych modeli Nexus 6, które bardzo trudno odróżnić od ludzi. W trakcie misji Deckarda zaczynają ogarniać wątpliwości, czy on sam likwidując androidy nie zmienia się w bezduszną maszynę.

sobota, 27 maja 2017

Książek zatrzęsienie #23- zapowiedzi wydawnicze czerwca 2017

Czerwiec coraz bliżej, więc czas by sprawdzić, co ciekawego przygotowały wydawnictwa na najbliższy miesiąc. Przed wami książki, które chciałabym, by zagościły w mojej biblioteczce. Pozycje, które zainteresowały mnie opisem fabuły, przyciągnęły nazwiskiem autora, zauroczyły okładką, lub w inny, sobie tyko znany sposób zwróciły moją uwagę.





Zapraszam na kolejną odsłonę "Książek zatrzęsienia"

czwartek, 25 maja 2017

Ganbare! Warsztaty umierania, Katarzyna Boni- recenzja #310

W Japonii niemal codziennie w różnych częściach kraju dochodzi do trzęsień ziemi. Japończycy już od najmłodszych lat wiedzą jak zachować się w czasie wstrząsów, jak postępować w wypadku tsunami, wydają się być przy tym racjonalni i oswojeni ze stratą, śmiercią. Nikt nie był jednak przygotowany na tragedię, która miała miejsce 11 marca 2011 roku. Potężne trzęsienie ziemi, tsunami, którego fala spowodowała awarię elektrowni atomowej w Fukushimie, to katastrofa na którą nikt nigdy nie będzie przygotowany. Katarzyna Boni po kilku latach od tragedii, pojechała do Japonii i rozmawiała z ocalonymi. "Ganbare! Warsztaty umierania" stanowią poruszające świadectwo tamtych spotkań. 

"Wiesz tylko jedno: to, że pojawią się kolejne trzęsienia ziemi, kolejne tsunami, kolejne wybuchy wulkanów, tornada, tajfuny, burze, osuwiska ziemi – jest pewne. Śmierć jest nieunikniona. Po prostu."

wtorek, 23 maja 2017

Olga i osty, Agnieszka Hałas- recenzja #309

Powieść, która miała być fantastyką, a okazała się czymś znacznie więcej. Baśń, która nie jest baśnią. "Olga i osty" Agnieszki Hałas to powieść, której nie da się zaszufladkować i w żaden sposób sklasyfikować. Opowieść, która zawieszona jest gdzieś na pograniczu fantastyki i powieści psychologicznej.  Oniryczna, dziwaczna jak sen, przepiękna i mądra historia.

Oldze Pańkowskiej nie wiedzie się w życiu. Po śmierci matki nie potrafi poukładać swojego życia, nie ma stałego źródła utrzymania i nieustannie kłóci się ze swoim bratem.  Pewnego dnia ratując bezpańskiego kota, trafia do baśniowego świata, Zaświatów i zostaje gospodynią w domu czarodzieja.

niedziela, 21 maja 2017

Rój, Laline Paull- recenzja #308

Starożytne społeczeństwo oparte na pobożnym kulcie swojej królowej, wspaniałego stworzenia, którego najważniejszą cechą jest jej płodność. Królowa posiada wrodzoną zdolność do wpływania na swoich poddanych feromonami, jednocześnie czyniąc je bezpłodnymi. Społeczeństwo to odrzuca indywidualizm, istniejąc jako państwo totalitarne, w którym każdy ma do odegrania swoją rolę. "Podporządkowanie. Posłuszeństwo. Służba." to reguły panujące nie tylko w powieści "Rój" Laline Paull, ale i każdym pszczelim ulu. 

Flora 717 rodzi się inna, niż swoje siostry, jest większa, brzydsza, silniejsza, bardziej wrażliwa niż inne robotnice, potrafi mówić i myśleć. Dla inspektorów jest jasne, że powinna zostać zabita i usunięta jako aberracja, ale kapłanka zaintrygowana jej innością, wcześniej pragnie sprawdzić jej możliwości. 

czwartek, 18 maja 2017

Berserk, Paweł Majka- recenzja #307

"...i walczyć będzie brat przeciw bratu, przyjaciel przeciw przyjacielowi, miasto przeciw miastu, królestwo przeciw królestwu." Apokalipsa, którą przedstawia w swojej powieści "Berserk Paweł Majka jest spełnieniem przepowiedni z Księgi Izajasza. Zniszczenie ludzkości,  dokonane naszymi rękami. Dosłownie.

Na cały świat spada tajemnicza zaraza.  Ogarnięci gorączką ludzie wpadają w szał i rozszarpują siebie nawzajem. Jedynie dzieci, które nie ukończyły trzynastego roku życia, nie zostały dotknięte gorączką. Nie oznacza to, że były bezpieczne, ponieważ ogarnięci furią i żądzą mordu dorośli zabijali i pożerali wszystkich, którzy stanęli im na drodze, dzieci, żony, mężów, przyjaciół. Wirus, kara boska, atak kosmitów czy choroba cywilizacyjna? Nikt nie zna odpowiedzi na pytanie co wywołało szaleństwo.
Przeżywają tylko nieliczni, najbardziej sprytni i najbardziej agresywni. 
W tych którzy przeżyli, pozostaje strach, że amnezja, która towarzyszyła gorączce minie i przypomną sobie to, co robili w czasie choroby. Pozostaje przerażenie, że szał zabijania, berserk, znowu powróci. 

poniedziałek, 15 maja 2017

Wojna światów, Herbert George Wells- recenzja #306

Czy Herbert George Wells pisząc w 1898 roku swoją powieść "Wojna światów" zdawał sobie sprawę jak  bardzo dokładnie przewidział większość naszej współczesnej rzeczywistości? Powieść, będąca pierwowzorem i niekończącą się inspiracją dla twórców science-fiction jest niesamowitym i bardzo wnikliwym spojrzeniem w przyszłość. Wizjonerską opowieścią o wojnie totalnej.

Pod koniec XIX wieku, w południowej Anglii, niedaleko Woking, z nieba spada dziwny obiekt, początkowo przez mieszkańców brany za meteoryt. Tajemnicze obiekty, okazują się być statkami Marsjan, którzy nie mają wobec ludzi pokojowych zamiarów. Rozpoczyna się  inwazja na Londyn i wschodnią Anglię. 

piątek, 12 maja 2017

Księga ryb Williama Goulda, Richard Flanagan- recenzja #305

W Bibliotece Muzeum Sztuk Pięknych w Allport znajduje się album zawierający ilustracje 36 okazów fauny wód otaczających Tasmanię. Sporządzony w latach 20. XIX wieku przez australijskiego malarza, fałszerza i więźnia kolonii karnej na Wyspie Sary, Williama Buelow Goulda. Księga ta staje się punktem wyjścia dla  niezwykłej powieści Richarda Flanagana "Księgi ryb Williama Goulda", opowieści o prawdzie, o wolności, tasmańskim raju, który stał się piekłem. 

Historia ma swój początek w czasach współczesnych, gdzie pewien handlarz fałszywymi starociami Sid Hammet, odnajduje dziwną księgę, której arkusze pokryte są rysunkami ryb oraz tekstem zapisanym różnokolorowym atramentem. Hammet zaczyna mieć obsesję na punkcie swojego znaleziska, w końcu przechodzi metamorfozę i przemawia głosem autora Księgi ryb- Williama Goulda, który rozpoczyna swoją opowieść.

wtorek, 9 maja 2017

Psalm 44, Danilo Kiš- recenzja #304

Psalm 44, to najbardziej nietypowy tekst Starego Testamentu, przepełniony  żalem i złością, nie spotkamy w nim jednak Boga. Stwórcy, który opuścił swój naród wybrany, skazując go na męki i cierpienie. Boga nie ma również w "Psalmie 44", Danilo Kiša, ale zamiast złości i gniewu, pełen jest on lęku, pustki, rezygnacji, rozpaczy, ale i nadziei wbrew wszystkiemu. Nadziei tlącej się w człowieku pomimo piekła II wojny światowej i holokaustu. 

Nastoletnia Maria trafia do obozu Auschwitz, tam polskiemu lekarzowi Jakubowi udaje się ją uchronić od losu prostytutki w obozowym puffie. Maria i Jakub zakochują się w sobie, a owocem ich miłości jest maleńki Jan. Młodzi zostają rozdzieleni i każdy na własną rękę musi walczyć o przeżycie. Nieuchronnie zbliża się front, który z każdym dniem niesie coraz większe ryzyko likwidacji obozu. Maria oraz jej francuska przyjaciółka Jeanne planują ucieczkę z obozu, ucieczkę, która jest jedyną szansą na uratowanie jej synka i zjednoczenie z ukochanym Jakubem.

niedziela, 7 maja 2017

Historia światła, Jan Němec- recenzja #303

"Jeden jedyny raz raz chciałbym trzymać w ręku sam promień słoneczny i pisać nim- jeden jedyny raz!" Jan Němec, w swojej powieści "Historia światła" opisał życie człowieka, który potrafił pisać światłem. Artysta, które swoje fotografie nazywał "snami o świetle i cieniu".  František Drtikol, dandys z małego górniczego miasteczka, fotograf, mistrz aktów, który nigdy nie miał szczęścia do kobiet, buddysta, który wierzył w komunizm. Człowiek wielu sprzeczności, a przy tym genialny artysta i pasterz światła.
Młody František nie wiązał swojej przyszłości z fotografią, chciał zostać malarzem. Spędzając długie godziny w ciemni, gdy pracował jako asystent fotografa, uważał, że "fotografia w porównaniu z malarstwem jest taka tępa, to taka głupia służka rzeczywistości, kolorowanka dla idiotów, którzy nie mają żadnego twórczego talentu." Dopiero studia fotograficzne, które podjął w Monachium pokazały mu, że zdjęcia to nie tylko "mechaniczne odciski rzeczywistości", ale podobnie jak poezja czy malarstwo, fotografia jest sztuką. 

czwartek, 4 maja 2017

Wehikuł czasu, Herbert George Wells- recenzja #302

"Nie. Nie spodziewam się, że mi uwierzycie. Traktujcie to jako fantazję lub wizję przyszłości." Powieść science-fiction czy  pesymistyczna wizja zagłady ludzkości? A może jedno i drugie. Nie ulega wątpliwości, że napisana w XIX wieku jedna z najsłynniejszych powieści Herberta Georga Wellsa   "Wehikuł czasu" to wciąż zaskakująco aktualny  traktat o ludzkiej naturze.

Podróżnik w  Czasie, będący narratorem powieści,  jest  anonimowym naukowcem, mieszkającym w Richmond. W trakcie cotygodniowego obiadu ze znajomymi trwa dyskusja o możliwości przemieszczania się nie tylko w trzech wymiarach, ale i w czwartym wymiarze- czasie. Podróżnik zdradza znajomym, że stworzył wehikuł zdolny przenieść człowieka w czasie, co zostaje przyjęte dość sceptycznie. Tydzień później spóźnia się na obiad i oznajmia swoim współtowarzyszom, że spędził osiem dni w świecie z roku  802 701 i rozpoczyna opowieść o tym, co tam zobaczył i przeżył. 

wtorek, 2 maja 2017

Zniknąć, Petra Soukupová- recenzja #301

Jak wygląda współczesna czeska rodzina?  Według statystyk prawie 47% dzieci w Czechach rodzi się w związkach pozamałżeńskich, a ponad 60%* małżeństw kończy się rozwodem.  Czy w takiej rodzinie można czuć się kochanym i szczęśliwym? Petra Soukupová w swojej książce 'Zniknąć"  uważnie bada  tę podstawową komórkę społeczną, a z diagnozy którą wystawia, wyłania się horror, rozgrywający się w domowym zaciszu.

"Zniknąć" to trzy nowele o współczesnej czeskiej rodzinie.
Bohaterem pierwszej jest sześcioletni Kuba, który rywalizuje ze swoim starszym bratem Martinem. "Kuba ma dla siebie całą mamę, Martin całego tatę i każdy chciałby też kawałek tego drugiego rodzica." W drugiej historii poznajemy Vojtę, który ma starszą siostrę Pavlinę,  oboje mają różnych ojców. Vojta jest przekonany, że jego tata jest marynarzem, który ciągle pływa po morzach. W rzeczywistości, jego ojciec jest drobnym pijakiem i  mieszka w tym samym mieście co chłopak. Vojtę okłamuje matka, babcia i siostra. Bohaterkami ostatniej noweli są dwie dorosłe już  siostry. W dzieciństwie za sobą nie przepadały, bo każda z nich ma innego ojca. Helena znika z życia Hanki, gdy stwierdza, że jej syn wygląda jak jej ojczym. 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...