W temacie zabaw blogowych debiutuje więc wybaczcie wszelkie niedociągnięcia początkującemu.
Za nominacje do autorskiego TAG'u Kulturalna mapa dziękuję Sarze.
Do podanych (zapisanych grubą czcionką) "zadań" należało własne
odpowiedzi, którymi będą postacie z filmów, gier lub książek. Zapraszam do lektury.
Znajdujemy się na północnych krańcach świata. Kto przetrwa mroźną, wieczną zimę?
Początkowo swoje myśli skierowałam ku bohaterowi książki Adama Bahdaja Pingwinowi Pik-Pokowi. W końcu jego rodzinna wyspa Śnieżnych Burz to zawieje i zamiecie śnieżne.
Jednak biegun miał być północny, nie południowy więc stawiam na Iorek'a Byrnison'a - Pancerny Niedźwiedź bohater "Zorzy Północnej" Pullmana. Pokochałam tego "misia" ( Mroczne Materie również).
http://www.lapada.org/antiques/d/iorek-byrnison/161728 |
A teraz pora na podróż nad szumiące wodospady. Jak sądzisz? Kto mieszka w jaskini pod wodospadem?
Po lekturze Kronik Wardstone, woda już zawsze będzie mi się kojarzyła z wodnymi wiedźmami, zwłaszcza z Morweną najbardziej niebezpieczną i najstarszą z nich. Więc miejcie się na baczności i uważajcie na jej krwawe oko, którym potrafi zahipnotyzować i jej długich paznokci.
http://thespooksapprentice.wikia.com/wiki/File:Morwena.jpg |
Powoli zbliżamy się do końca podróży. Trafiamy na spotkanie istot fantastycznych. Kto pierwszy rzuca ci się w oczy przy ognisku?
Kotołak Ksin. Na długo przed Sapkowskim i Wiedźminem, zaczytywałam się w przygodach człowieka- kota Konrada T. Lewandowskiego. I myślę, że to on "wpadł by mi w oko".
www.matras.pl |
Ostatni przystanek. Jesteśmy na ziemi, w której teren jest
nieodpowiedni, by zostały tu na dłużej jakieś cywilizacje. Kto może tu
mieszkać? Kto sobie poradzi w zbudowaniu tymczasowego domu?
Jestem dopiero na początku swojej przygody z Jarosławem Grzędowiczem i Pana Lodowego Ogrodu, ale Vukko Drakkainen poradzi sobie wszędzie, lepiej niż Adam Słodowy.
http://kapryfolium.pl |
Tym razem nie nominuję nikogo, ale jeśli się Wam podobało, zapraszam do zabawy.
Ta ręka Morweny jest świetna! :O Muszę przeczytać Kroniki :D Nie znałam przygód Kotołaka, ech, ile z takich tagów można się dowiedzieć :D
OdpowiedzUsuńPrzygody Kotołaka brzmią super. Muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTa saga o Kotołaku to dobra książka? Bo słyszałam wiele sprzecznych opinii :p
OdpowiedzUsuńGrzędowicza bardzo chcę przeczytać!
Świetne obrazki wynalazłaś :)
Pozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Kotołaka czytałam prawie 10 lat temu, wtedy mi się podobał. Teraz nie wiem czy czytałoby mi się równie dobrze.
UsuńJa przeczytałem "Sagę o kotołaku". a dokładniej jej pierwszy tom po Wiedźminie dlatego nie wydawała mi się już taka nowatorska ale najlepiej żebyś sama się przekonała :)
UsuńMarto, z przyjemnością chciałem poinformować, iż nominowałem Cię do Liebster Blog Award
http://www.comysleo.pl/2015/09/liebster-blog-award-3-i-12.html
dziękuję za nominację :)
UsuńCiekawie ;)
OdpowiedzUsuńKroniki Wardstone! To bajki mojego "dzieciństwa", zachęciły mnie do czytania fantastyki i strasznie się cieszę, że ktoś jeszcze o nich pamięta i je wspomniał :)
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Pewnie, że pamięta, ja jeszcze czytam i powiem jako nie-dziecko, że mnie również porwały. Dziękuję za odwiedziny
UsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem. Świetny artykuł.
OdpowiedzUsuń