W opactwie Garystones ofiarami brutalnej napaści padają dwie zakonnice- jedna ginie, natomiast druga w stanie śpiączki trafia do szpitala. Sekcja zwłok pokazuje, że Camille, zamordowana zakonnica była w ciąży. Równolegle w opuszczonym budynku dawnej restauracji policja odkrywa kolejne zwłoki. Śledztwo prowadzone przez Jane Rizzoli i Maurę Isles odnajduje powiązania między tymi dwiema sprawami. Morderstwa w jakiś sposób łączą się również z masakrą w indyjskiej osadzie trędowatych, do której doszło kilka lat wcześniej i w wyniku której zostają zamordowani prawie wszyscy mieszkańcy. I Właśnie to wydarzenie w Indiach jest kluczem do rozwiązania zagadki zabójstw.
Kolejny bardzo dobry kryminał o przygodach Jane Rizzoli i Maury Isles, choć przygody to za duże słowo, biorąc pod uwagę pracę jaką wykonują.
W "Grzeszniku" autorka więcej uwagi poświeciła postaci doktor Isles nazywanej przez współpracowników Królową Zmarłych z racji wykonywanego zawodu patologa sądowego. Cieszę się, ze autorka wreszcie odsłoniła rąbka tajemnicy i przybliżyła w końcu postać Maury. Chłodna i wyniosła z zewnątrz, dla której zmarli są równie ważni jak żywi, jest bardzo wrażliwą i doświadczoną przez los osobą, niosącą w sobie dużo bólu i cierpienia, które skrywa głęboko. W powieści musi zmierzyć się nie tylko ze sprawą nad którą pracuje z Rizzoli ale i byłym mężem, który nagle wraca, i jak się okazuje uczucia obojga jeszcze nie wygasły.
Zastanawiałam się jak będzie współpracowało się opanowanej Isles z wybuchową Rizzoli, ale tworzą zgrany tandem, coś jednak jest w tych przeciwieństwach, że się przyciągają.
Autorka bardzo sprawnie w fabułę wplotła problem niechcianego macierzyństwa. Problem ten w powieści dotyczył zamordowanej zakonnicy oraz detektyw Jane Rizolli, która okazuje się być w ciąży. Wątek Camille, młodej zakonnicy jest moim zdaniem najlepszy w powieści, bardzo mocno szokuje i porusza.
Gerritsen w "Grzeszniku" trzyma wysoki poziom, powieść czytało mi się równie dobrze jak poprzednie dwie części. Fabuła mocno wciąga, autorka buduje napięcie, nawet dość mocno rozbudowany wątek osobisty bohaterek jest ciekawy i nie nudzi.
Jedyne czego brakowało mi w powieści w porównaniu z poprzednimi tomami to wyrazisty antybohater jakim był Chirurg, poza tą jedną rzeczą nic nie mam powieści do zarzucenia.
Dynamiczna akcja, wyraziści bohaterowie, i wielowątkowa fabuła to tylko niektóre atuty "Grzesznika", którego gorąco polecam wszystkim fanom kryminałów oraz thrillerów. Świetna rozrywka.
Grzesznik, Tess Gerritsen, Wydawnictwo Albatros, 2011, ss.400
Wydaje się ciekawa, ale wątpie by ta książka była w mojej bibliotece ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Ja na zasoby swojej biblioteki nie narzekam, ale te kolejki. Mam nadzieję, że będziesz mieć szczęście i znajdziesz Gerritsen w swojej bibliotece.
UsuńSkoro tak zachęcasz, to może i sięgniemy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy gorąco i zapraszamy do nas :)
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Zachęcam, najlepiej zacząć od pierwszego tomu.
Usuńhmm mysle ze to moze byc calkiem dobnra lekturka :)
OdpowiedzUsuńi masz absolutną rację :)
UsuńDynamiczna akcja i ciekawa fabuła - czego można chcieć więcej :). Chciałabym przeczytać.
OdpowiedzUsuńNa Gerritsen pod tym względem zawsze można liczyć.
Usuń