W swojej debiutanckiej powieści "Dziewczyna z ogrodu" Parnaz Foroutan utkała piękną, ale smutną opowieść o żydowskiej rodzinie mieszkającej w Iranie, inspirowaną losami jej własnej rodziny. Ta historia to coś więcej niż świadectwo trudnego położenia kobiet żyjących w tamtejszej kulturze. Mimo, że zadbane, otoczone dobrami materialnymi przez swoich mężów, tak naprawdę żyją w niewoli i ucisku.
Mahbube, stara kobieta mieszkająca w Los Angeles, która twierdzi, że "Los Angeles to nie dom. To miejsce wymazuje całą pamięć o przeszłości" A ona jest ostatnim światkiem życia jakie toczyło się w ogrodzie w Iranie i to ona opowiada historię swojej rodziny.
Rachel i Chorszid, jako piętnastolatki zostają wydane za mąż dwóm braciom Aszerowi i Ibrahimowi. Wspólne mieszkanie pod jednym dachem z jednej strony zapewnia im bezpieczeństwo i uprzywilejowaną pozycję, z drugiej strony są pod stałą kontrolą i zamknięcie niczym w więzieniu. Od obu oczekuje się, że jak najszybciej zajdą w ciążę i wydadzą na świat synów. Szczególnie Aszer, mąż Rachel nie może doczekać się potomka. Zagubiona dziewczyna nie potrafi poradzić sobie z presją otoczenia. Sytuacja pogarsza się, gdy w Chorszid spodziewa się dziecka. W Rachel zaczyna wzbierać się coraz więcej gniewu i zazdrości, nie tylko wynikającej z ciąży szwagierki, ale również decyzji podjętej przez jej męża, która będzie miała fatalny wpływ na wszystkich członków rodziny.
Autorka w swojej powieści stworzyła obraz życia żydowskiej rodziny mieszkającej w Iranie. Strach, obsesja, zazdrość, lojalność, wiara i przemoc. Wszystko to wymieszane i zamknięte w jednej rodzinie, w jednym domu i ogrodzie. Jest to spojrzenie na świat pełen radości smutku, miłości i tragedii, wiary i przesądów.
Powieść to kalejdoskop emocji; zawiści, zazdrości i przede wszystkim smutku. Smutku nad losem kobiet, które w niektórych kulturach i religiach postrzegane są przez zdolność do wydawania na świat zdrowych synów.
Smutek
i złość wywołane faktem, że w zdominowanym przez świecie mężczyzn są
kobiety, które walczą ze sobą, by zdobyć jak najbardziej korzystny dla siebie
status społeczny, poświęcając każdą szansę na zdobycie prawdziwej
przyjaźni i gdzie manipulacja i zdrada są niekończącą się siłą napędową.
To co najbardziej ujęło mnie w powieści Foroutan to jej realność. Autorka skupia się na postaciach i na wydarzeniach, nie ma tutaj zbędnych filozoficznych przekazów, ale prawdziwe życie. Spowodowane jest to być może faktem, że bohaterowie to odbicia osób, które kiedyś żyły.
Każda strona powieści, to odkrywanie przed czytelnikiem tego co wyrosło w raju Mahbube. Możemy czuć się wybrańcami, że to właśnie nas zaprosiła do swojego ogrodu i możemy słuchać jej opowieści doświadczając życia i tradycji irańskich Żydów. Historii smutnej, przygnębiającej, ale przekazanej niezwykle obrazowo i miejscami wręcz poetyckiej.
Sensem tej powieści jest szacunek, który bohaterowie chcą osiągnąć mimo życia w izolacji i prześladowań. Nagrodą za przetrwanie jest utrzymanie najważniejszej pozycji w hierarchii, a co za tym idzie oddanie i lojalność rodziny.
Pięknie napisana, emocjonalna podróż odkrywająca inną kulturę, zwyczaje i ludzką naturę.
Dziewczyna z ogrodu, Parnaz Forountan, Wydawnictwo Kobiece, 2016, ss. 270
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu
Nie mogę się doczekać, aż powieść pojawi się w bibliotece. Z chęcią bym przeczytała! Zbiera tak fantastyczne recenzje, że nie sposób się oprzeć. ;d
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie ;)
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Czytałam. Bardzo pasjonująca książka.
OdpowiedzUsuńKolejna pozytywna opinia na temat tej książki. Chciałabym przeczytać :)
OdpowiedzUsuńpo takiej recenzji grzech nie siegnac :)
OdpowiedzUsuńBrzmi dość przygnębiająco...
OdpowiedzUsuńOdkąd zobaczyłam tę powieść w zapowiedziach, mam na nią chęć. Widzę, że warto poznać ,,Dziewczynę z ogrodu", więc muszę się w nią zaopatrzyć, na pewno nie pożałuję lektury.
OdpowiedzUsuń