Lektura "Judasza" Amosa Oz to było nie tylko moje pierwsze spotkanie z pisarzem, ale i z literaturą izraelską. I mogę je zaliczyć do jednego z najbardziej magicznych i niezwykłych spotkań z książką jaki miałam okazję przeżyć. Już dawno powieść nie wprawiła mnie w taką zadumę jak "Judasz", który podejmuje rozważania na temat samotności, zagubienia, a także poszukiwaniu swego miejsca na ziemi.
Akcja powieście toczy się na przełomie lat 1959 i 1960, kiedy to to młody student Szmuel Asz, zbierający materiały do swojej pracy magisterskiej "Jezus w oczach Żydów" z powodu bankructwa firmy swojego ojca zostaje zmuszony do rezygnacji ze studiów. Do tego wszystkiego zostaje porzucony przez Jardenę, swoją ukochaną. W zamian za zakwaterowanie i niewielkie wynagrodzenie podejmuje się pracy jako towarzysz niepełnosprawnego Gerszona Walda. Prowadzi z nim ożywione dyskusje w których przewijają się tematy zdrady i wierności, marzycielstwa, racjonalności w dziejach narodu żydowskiego oraz w relacjach panujących między skłóconymi religiami i narodami. W domu na ulicy Rabina Elbaza w Jerozolimie mieszka jeszcze Atalia Abrabanel, niedostępna i tajemnicza , która rządzi w domu Walda. Kim jest?
Rozpoczynając powieść Oza zostałam przeniesiona, mimo że rzeczywistego, to bardzo baśniowego świata. Autor zabiera nas w podróż z Szmuelem po tajemniczym mieście jakim jest Jerozolima, jego tajemniczymi uliczkami, nawet dom Walda skrywa tajemnice. Samotne spacery Asza potęgują baśniową i trochę mroczną atmosferę oraz ukazują piękno Jerozolimy.
"Judasz" ma w sobie coś takiego, że mimo że praktycznie nie ma tutaj akcji, powieść pochłania bez reszty. Fabuła to tylko tło dla rozważań filozoficznych podejmowanych przez autora. Książka zmusza do myślenia, poruszając kontrowersyjne, szczególnie dla narodu żydowskiego tematy.
Dużo miejsca autor poświęcił historii powstania państwa Izrael. I w tym miejscu poznajemy pierwszego Judasza powieści Oza. Judaszem nazwany zostaje Abrabanel, ojciec Atalii, który przeciwstawiał się powstaniu państwa Izrael, wiedząc że prędzej czy później dojdzie do otwartej wojny o terytorium między Arabami a Żydami. W oczach swojego narodu zapamiętany został jako zdrajca, który był przeciwny marzeniu o posiadaniu przez Żydów własnego państwa. Autor omawiając kwestie polityczne zadaje wiele pytań o sens śmierci wszystkich tych, którzy zginęli w walce o niepodległość, o nienawiść palestyńsko- izraelską, o możliwość budowania przyszłości państwa ale w formie dialogu, a nie wojen. Na żadne z nich nie pada odpowiedź.
Judaszem nazywa siebie również sam główny bohater. Szmuel czuje się jak zdrajca wobec swojej rodziny, do której jak twierdzi nigdy nie żywił uczuć. Pobyt w domu Walda sprawił, że stał się całkiem innym człowiek, dojrzał, ale wciąż poszukuje prawdy i wyruszając potem w nową podróż i wybierając kolejną drogę.
Ostatni Judasz, ten najbardziej nam znany Iskariota, zdaniem Szmuela odgrywa kluczową rolę we wszystkich żydowskich polemikach z chrześcijaństwem. Autor rzucił całkiem nowe światło na tą postać. Nie przedstawia Judasza jako zdrajcy, ale pierwszego prawdziwego chrześcijanina, który nie zdradził Jezusa, ale jako jedyny naprawdę w niego wierzył i to doprowadziło go jego zguby.
Amoz stworzył niezwykłą opowieść, niepozorną, a bogatą w treść, pełnej rozważań politycznych, religijnych i światopoglądowych.
Motywem przewodnim jest niewątpliwie zdrada, każdy z bohaterów jej doświadczył, każdy na swój sposób próbuje sobie z nią poradzić i każdy potrzebuje pomocy.
Oz napisał powieść pełną smutku. Cierpienie, tęsknota, samotność są wpisane w nasze życie i niestety nikt nie wymyślił na nie lekarstwa.
To powieść studnia, której głębi nie oddam żadnymi słowami, trzeba przeczytać.
Judasz, Amos Oz, Wydawnictwo Rebis, 2015, ss.364Akcja powieście toczy się na przełomie lat 1959 i 1960, kiedy to to młody student Szmuel Asz, zbierający materiały do swojej pracy magisterskiej "Jezus w oczach Żydów" z powodu bankructwa firmy swojego ojca zostaje zmuszony do rezygnacji ze studiów. Do tego wszystkiego zostaje porzucony przez Jardenę, swoją ukochaną. W zamian za zakwaterowanie i niewielkie wynagrodzenie podejmuje się pracy jako towarzysz niepełnosprawnego Gerszona Walda. Prowadzi z nim ożywione dyskusje w których przewijają się tematy zdrady i wierności, marzycielstwa, racjonalności w dziejach narodu żydowskiego oraz w relacjach panujących między skłóconymi religiami i narodami. W domu na ulicy Rabina Elbaza w Jerozolimie mieszka jeszcze Atalia Abrabanel, niedostępna i tajemnicza , która rządzi w domu Walda. Kim jest?
Rozpoczynając powieść Oza zostałam przeniesiona, mimo że rzeczywistego, to bardzo baśniowego świata. Autor zabiera nas w podróż z Szmuelem po tajemniczym mieście jakim jest Jerozolima, jego tajemniczymi uliczkami, nawet dom Walda skrywa tajemnice. Samotne spacery Asza potęgują baśniową i trochę mroczną atmosferę oraz ukazują piękno Jerozolimy.
"Judasz" ma w sobie coś takiego, że mimo że praktycznie nie ma tutaj akcji, powieść pochłania bez reszty. Fabuła to tylko tło dla rozważań filozoficznych podejmowanych przez autora. Książka zmusza do myślenia, poruszając kontrowersyjne, szczególnie dla narodu żydowskiego tematy.
Dużo miejsca autor poświęcił historii powstania państwa Izrael. I w tym miejscu poznajemy pierwszego Judasza powieści Oza. Judaszem nazwany zostaje Abrabanel, ojciec Atalii, który przeciwstawiał się powstaniu państwa Izrael, wiedząc że prędzej czy później dojdzie do otwartej wojny o terytorium między Arabami a Żydami. W oczach swojego narodu zapamiętany został jako zdrajca, który był przeciwny marzeniu o posiadaniu przez Żydów własnego państwa. Autor omawiając kwestie polityczne zadaje wiele pytań o sens śmierci wszystkich tych, którzy zginęli w walce o niepodległość, o nienawiść palestyńsko- izraelską, o możliwość budowania przyszłości państwa ale w formie dialogu, a nie wojen. Na żadne z nich nie pada odpowiedź.
Judaszem nazywa siebie również sam główny bohater. Szmuel czuje się jak zdrajca wobec swojej rodziny, do której jak twierdzi nigdy nie żywił uczuć. Pobyt w domu Walda sprawił, że stał się całkiem innym człowiek, dojrzał, ale wciąż poszukuje prawdy i wyruszając potem w nową podróż i wybierając kolejną drogę.
Ostatni Judasz, ten najbardziej nam znany Iskariota, zdaniem Szmuela odgrywa kluczową rolę we wszystkich żydowskich polemikach z chrześcijaństwem. Autor rzucił całkiem nowe światło na tą postać. Nie przedstawia Judasza jako zdrajcy, ale pierwszego prawdziwego chrześcijanina, który nie zdradził Jezusa, ale jako jedyny naprawdę w niego wierzył i to doprowadziło go jego zguby.
Amoz stworzył niezwykłą opowieść, niepozorną, a bogatą w treść, pełnej rozważań politycznych, religijnych i światopoglądowych.
Motywem przewodnim jest niewątpliwie zdrada, każdy z bohaterów jej doświadczył, każdy na swój sposób próbuje sobie z nią poradzić i każdy potrzebuje pomocy.
Oz napisał powieść pełną smutku. Cierpienie, tęsknota, samotność są wpisane w nasze życie i niestety nikt nie wymyślił na nie lekarstwa.
To powieść studnia, której głębi nie oddam żadnymi słowami, trzeba przeczytać.
moja subiektywna ocena: 6/6
Intrygująca powieść. Bardzo mnie do niej zachęciłaś ;) Pozdrawiam <33
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Intryguje, zachwyca, daje do myślenia. Pozdrawiam.
UsuńNaodkładałam sobie kilka książek Amoza Osa do przeczytania. Którą wybrać na początek? Tę?
OdpowiedzUsuńTo moja jego pierwsza książka i od razu był zachwyt, ja mogę zaproponować Ci właśnie "Judasza", pozostałych nie znam.
UsuńZnalazłam. Mam 'Sceny z życia wiejskiego'.
UsuńTo czekam na Twoją recenzję, ja się wczoraj zaopatrzyłam w bibliotece "Nagle w głębi lasu" Oza,
UsuńJeszcze nie znam tego autora, ale myślę, że może być intrygujący.
OdpowiedzUsuńZapewniam Cię, że tak właśnie jest. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńZainteresowałaś mnie, muszę zapisać sobie tytuł! :)
OdpowiedzUsuńCzeka Cię wspaniała lektura
UsuńTrochę mnie zraża ten wątek polityczny.
OdpowiedzUsuńNiepotrzebnie, bardzo ciekawie jest napisany. I cieszę się o tyle, że nigdy szczegółowo historii powstania Izraela się nie przyglądałam, a ta powieść dała mi ku temu okazję.
UsuńLiteratura izraelska jest mi kompletnie obca :)
OdpowiedzUsuńMi również, Amoz Oz to mój pierwszy kontakt i bardzo udany.
UsuńCiekawa perspektywa, warto sięgać po takie książki by mieć wyobrażenie o wielokulturowości świata i problemach narodów osadzonych w historiii XX wieku
OdpowiedzUsuńMasz rację, a Judasz poszerza horyzonty, dobrze jest poznać inny punkt widzenia. Pozdrawiam
UsuńNazwisko znane, twórczość nieznana - za dużo tych autorów, których nie znam, a chciałabym poznać. Czuję się więcej niż zachęcona, więc z pewnością rozejrzę się za autorem przy następnej wizycie w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam, jest tylu pisarzy, których twórczość chciałabym poznać. A książka jest świetna.
UsuńNie słyszałam o tej książce i zaczynam żałować..
OdpowiedzUsuńjeszcze zdążysz przeczytać, pozdrawiam serdecznie.
UsuńRaczej nie mój gust. Nie przepadam za książkami z wątkami politycznymi.
OdpowiedzUsuńPolityka to nie jest mój konik, ale w "Judaszu" ten wątek został świetnie napisany.
UsuńBrzmi to szalenie intrygująco. Autor i ksiażka też mi nieznane, ale zachęcasz, zachęcasz, byłaby to dla mnie trochę odskocznia od tego co teraz czytam i może by mi się taka przydała :)
OdpowiedzUsuńpewnie, że zachęcam, dobrze jest czasem zmieniać gatunki, sama tak robię, co zresztą widać po recenzjach na blogu. Pozdrawiam
UsuńBardzo lubię izraelskich pisarzy, więc ta powieść trafia na sam szczyt mojej listy. :)
OdpowiedzUsuńErna
a możesz mi jeszcze kogoś polecić??
UsuńZaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuń