niedziela, 3 czerwca 2018

Moja europejska rodzina. Pierwsze 54000 lat, Karin Bojs

Karin Bojs, szwedzka dziennikarka naukowa, od prawie dwudziestu lat zajmuje się zmianami zachodzącymi w dziedzinie genetyki, a także "początkami stosowania jej w kryminologii, w badaniach medycznych i biologicznych, ostatnio zaś także w archeologii i historii". Gdy zmarła jej mama, postanowiła prześledzić genetyczne dzieje swojej rodziny. Zapisem wyprawy w głąb helis DNA jest książka "Moja europejska rodzina. Pierwsze 54000 lat". Książka jest nie tylko swoistym genetycznym drzewem genealogicznym  rodziny autorki, opowiada o ostatnich odkryciach dotyczących prehistorii Europy,  dowodząc wspólnej historii niemal wszystkich narodów Starego Kontynentu.

Karin Bojs śledząc losy swojej rodziny przemierzyła prawie całą Europę,  przeczytała kilkaset opracowań naukowych, przeprowadziła wywiady z około siedemdziesięcioma naukowcami, badaczami i specjalistami. Dzięki tej pracy i badaniom DNA prześledziła migracje ludzi i wędrówkę genów na przestrzeni tysięcy lat. Jak wskazują badania "populacja Europejczyków powstała w rezultacie trzech głównych fal migracji. Pierwszymi przybyszami byli łowcy epoki lodowcowej, Po nich - nieco ponad osiem tysięcy lat temu- pojawili się napływający z Bliskiego Wschodu rolnicy. Wreszcie, mniej więcej cztery tysiące osiemset lat temu, nadciągnęła fala pasterzy ze stepów położonych na wschodzie." Karin Bojs przedstawia kolejne etapy rozwoju ludzkości, wyjaśniając jak kolejne "zdobycze cywilizacyjne" pozwoliły homo sapiens znaleźć się w miejscu, w którym jest dzisiaj. "Moja europejska rodzina" pełna jest interesujących i często zaskakujących ciekawostek. Kiedy staliśmy się rolnikami? Kiedy pojawiło się pierwsze piwo, narzędzia, ceramika? Kiedy został udomowiony pies? Skąd pochodzi kot? Autorka opowiada o najstarszej gumie do żucia, igle do szycia,  genie odpowiedzialnym za nietolerancję laktozy, czy o modnej ostatnio diecie paleo. Dużo miejsca poświęca rozwojowi języka,  (i wpływie koni na jego rozprzestrzenianie się) muzyce, sztuce  i różnorodnym kulturom, m.in. ceramice sznurowej, grobów jamowych czy kulturze toporów bojowych.
Warto zwrócić uwagę na polskie akcenty, które pojawiają się w książce. Autorka odwiedza Kraków, w którym spotyka się z polskim archeologiem, aby porozmawiać o ceramice sznurowej i pucharach lejowatych, pojawia się także Puszcza Białowieska.

"Moja europejska rodzina" to świetnie napisana książka popularnonaukowa. Pojęcia haplogrupy, mtDNA, atDNA, polimorizmu pojedynczego nukleotydu, dla osoby nieinteresującej się zagadnieniami genetyki mogą brzmieć przerażająco, Karin Bojs nie tylko doskonale je objaśnia, ale osadza w szerszym kontekście, dzięki czemu całość, pomimo skomplikowanej  poruszanej materii jest bardzo przejrzysta i jasna. Autorka wykonała bardzo rzetelną dziennikarską pracę, sama brała udział w wielu badaniach, testach, nie bała się rozmawiać z naukowcami prezentującymi odmienne poglądy, przy okazji pokazując jak skonfliktowane potrafi być środowisko naukowe. Przedstawia nie tylko jasne strony badań genetycznych. Dziennikarka dotyka również ciemnej strony wykorzystywania testów DNA, kwestii etycznych wykorzystywania  informacji o chorobach dziedzicznych, czy pochodzeniu etnicznym.

"Moja europejska rodzina" jest fascynującą podróżą w czasie i przestrzeni. Autorka wykorzystując najnowsze badania naukowe  tworzy sięgające tysiące lat wstecz drzewo genealogiczne swojej rodziny. Opowiada jednak nie o danych naukowych, ale o  ludziach, swoich babciach i dziadkach.
Karin Bojs napisała arcyciekawą opowieść o pochodzeniu człowieka, o początkach kultury, sztuki, o długiej drodze, jaką pokonał człowiek, by znaleźć się w tym miejscu, w którym my jesteśmy dziś, potomkowie jednej matki, która żyła w Afryce dwieście tysięcy lat temu.

Informacje o książce:
Autor: Karin Bojs
Tytuł:Moja europejska rodzina. Pierwsze 54000 lat

Tytuł oryginału:My European Family. The First 54,000 Years
Przekład: Urszula Gardner
Wydawnictwo: Insignis Media
Miejsce i rok wydania: Kraków, 2018

Liczba stron: 447

6 komentarzy:

  1. Wreszcie dowiedziałam się o czym jest ta książka. Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypomniał mi się taki eksperyment, z którego filmik krążył kiedyś po sieci. Polegał on na tym, że zebrano grupę ludzi do testów, pobrali od nich geny i później pokazali im wyniki dot. tego jakich przodków mają. Ich reakcja na te wyniki była niesamowita. Próbowałam go znaleźć, żeby Ci go pokazać, ale mi się nie udało:(. W każdym bądź razie po książkę sięgnę jak ją gdzieś znajdę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też. A czy piszą w książce o tych genach nenadertalskich?

      Usuń
    2. Tak jest o genach odziedziczonych po neandertalczykach, jeden z nich obecnie zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę typu drugiego.

      Usuń
    3. W takim razie jestem zaintrygowana.

      Usuń
  3. Brzmi ciekawie i intrygująco - zapamiętuję :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...