sobota, 22 października 2016

Imaret. W cieniu zegara, Yiannis Kalpouzos- recenzja #223

Arta w Epirze, rok 1854 według kalendarza gregoriańskiego, rok 5614 zgodnie z kalendarzem hebrajskim, 1270 rok wedle kalendarza muzułmańskiego. Miasto, w którym obok siebie żyją chrześcijańscy Grecy, muzułmańscy Turkowie i Żydzi stało się miejscem akcji niezwykłej powieści Yiannisa Kalpouzosa "Imaret. W cieniu zegara". Epicka opowieść o niezwykłej przyjaźni dwóch dorastających chłopców, dzięki którym możemy być świadkami skomplikowanych relacji turecko-greckich w etnicznym tyglu jakim była Arta w tamtym okresie.

Tej samej nocy, po sąsiedzku, na świat przychodzi dwóch chłopców, Liondis i Necip, Grek i Turek. Katolik i muzułmanin. Wychowani w dwóch całkowicie odmiennych od siebie tradycjach, chłopcy dorastają razem i stają się sobie tak bliscy jak braci. Mimo różnic i ogólnie panującej niechęci, udaje im się wytrwać w przyjaźni.


 "Imaret. W cieniu zegara" to fascynująca opowieść o Arcie, a jej oryginalność polega na tym, że dotyczy mało znanego okresu historycznego. Fabuła "Imaretu" rozpoczyna się w roku 1854, gdy Epir znajdował się pod panowaniem tureckim, kończy trzydzieści lat później w roku 1881, gdy na mocy Porozumienia Berlińskiego został włączony do Grecji. 
XIX wieczna Arta to mozaika etniczna, w której mieszkają Żydzi, Grecy i Turcy, współistnieją, mimo dzielących ich różnic i małych codziennych potyczek. Autor odkrywa przed nami każdy zakątek miasta, pozostawiając odciski bohaterów swojej powieści w każdym zaułku, w każdym wielkim domu, który przedstawia z dokładnością architekta. W ten sposób autor przekazuje niezwykłą atmosferę tego pięknego miasta z różnych kultur z ich zwyczajami i tradycyjnymi obrzędami. Przedstawiony obraz sprawia, że dla czytelnika wycieczka przez Artę staje się prawdziwym przeżyciem, pełnym kolorów, aromatów i smaków.

Aspekt historyczny to nie jedyny z jakim mamy do czynienia w powieści. Dzięki przedstawionej historii  Liondisa i Necipa, obserwujemy jak wraz z ich dorastaniem rozwija się miasto, jak zmienia się społeczeństwo Arty, z jakimi problemami muszą się borykać ze względu na prowadzoną politykę.  "Imaret" to wgląd w poglądy greckich i tureckich bohaterów powieści.

To co ujmuje w powieści, to moralne poszanowanie poglądów każdej ze stron. Autor ukazując niezwykłą grecko-osmańską przyjaźń, stworzył pomost między tymi dwiema kulturami. 
Taki rezultat autor uzyskał dzięki wykorzystaniu dwutorowej narracji. Historię poznajemy z punktu widzenia Necipa i Liondisa. Pisarz daje nam możliwość wysłuchania i zrozumienia obu stron, usłyszenia ich wersji wydarzeń.  To wyjątkowy rodzaj narracji, który uczy nas empatii.

Zachwycają również bohaterowie. Postacie są wyraziste, barwne, głównymi bohaterami jest dwójka przyjaciół, jednak dla mnie w "Imarecie. W cieniu zegara" dominuje postać dziadka Necipa, Ismaila. Każde wypowiedziane przez niego słowo wyraża jego doświadczenie i mądrość życiową. Ismail jest głosicielem pokoju, przekazuje nie tylko piękno życia, ale i miłość do drugiego człowieka. Dziadek Necipa jest duszą zegara, który odmierza upływający czas w Arcie.
 
"Imaret. W cieniu zegara" to niespieszna opowieść, opowiadająca o prozie życia, ma w sobie jednak coś hipnotyzującego i pochłaniającego bez reszty. Zawierająca wiele mądrości życiowych, refleksyjna opowieść o boskim imarecie, "jadłodajni Boga", która jest otwarta dla każdego.
Yiannis Kalpouzus zabrał mnie w niezwykłą podróż po Arcie, której już nie ma, do Arty trzech kultur, trzech wyznań, trzech kalendarzy, ale w której ludzie tak różniący się między sobą potrafią ze sobą rozmawiać i potrafią żyć ze sobą. Warto w tę grecką podróż wyruszyć.

Imaret. W cieniu zegara, Yiannis Kalpouzos, Wydawnictwo Książkowe klimaty, 2014, ss. 529

10 komentarzy:

  1. Wyraziści bohaterowie, poszanowanie poglądów innych i treść skłaniająca do refleksji - wszystko to przekonuje mnie do książki. Chętnie wyruszę w tę grecką podróż.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tego przepięknie napisana, nic tylko czytać. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  2. Od razu wiem, że coś dla mnie. Dzięki za cynk ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tej książce.

    Widać, że starannie dobierasz lektury :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygrzebana w bibliotece i przyznaję, że skarb udało mi się znaleźć. Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Faktycznie, niezbyt znany okres. W każdym razie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku nie tylko okres historyczny, ale i literatura grecka. Bardzo się cieszę, że to właśnie od tej pozycji zaczęłam literacką przygodę z tym krajem. Wyjątkowa historia. Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Powieści historyczne to mój konik, ale jeżeli chodzi o Grecję, to zawsze interesowałam się tylko starożytnością. Chyba pora to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli interesujesz się historią, ta książka jest przeznaczona dla Ciebie.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...