sobota, 27 maja 2017

Książek zatrzęsienie #23- zapowiedzi wydawnicze czerwca 2017

Czerwiec coraz bliżej, więc czas by sprawdzić, co ciekawego przygotowały wydawnictwa na najbliższy miesiąc. Przed wami książki, które chciałabym, by zagościły w mojej biblioteczce. Pozycje, które zainteresowały mnie opisem fabuły, przyciągnęły nazwiskiem autora, zauroczyły okładką, lub w inny, sobie tyko znany sposób zwróciły moją uwagę.





Zapraszam na kolejną odsłonę "Książek zatrzęsienia"



Matka i córka
Jenn Diaz
Wydawnictwo Prószyński i ska
data premiery: 6 czerwca 2017 


Gloria, Dolores, Natalia i Ángela uczą się żyć bez mężczyzny – ojca, męża, brata. Gdy odchodzi Ángel, głowa rodziny, tracą przewodnika, rozjemcę, oparcie i poczucie bezpieczeństwa. Każda z nich inaczej pojmuje świat i miłość, inaczej wyraża swoje uczucia. Jenn Díaz opowiada o losach czterech kobiet, silnych i kruchych zarazem, o tym, jak mierzą się ze stratą, jak zapełniają ogromną pustkę po stracie najważniejszego mężczyzny w ich życiu, jak radzą sobie z poczuciem osamotnienia i głodem miłości.  (opis wydawcy)







Po trochu
Weronika Gogola
Wydawnictwo Książkowe Klimaty
data premiery:  10 czerwca 2017

Najlepsze historie z życia zawsze opowiada się po trochu, po kawałku. Ktoś coś zapamiętał i z tej pamięci rodzą się najpiękniejsze opowieści. Zupełnie tak, jakby siąść z przyjacielem i zacząć rozmowę: o sobie, o dzieciństwie na wsi, o Mamie, a jeszcze bardziej o Tacie, o wujkach, ciotkach, kuzynach. W takich chwilach chodzi o to, by mówić najprościej – bez zadęcia, bez patosu, bez wstydu: o pierwszych widzianych pożarach, o stratach, które przygotowują nas na kolejne odejścia, o czarach, o sikaniu na stojąco, o wsi, o „fuszkach życia”, o tym, że Mama mogłaby być Stingiem, ale jej się nie chce.
I właśnie tak, jak w zwykłym życiu, o najważniejszych sprawach, i o tych całkiem zwyczajnych, które zna każdy – Weronika Gogola opowiada w Po trochu. (opis wydawcy)






Kolej podziemna. Czarna krew Ameryki
Colson Whitehead 
Wydawnictwo Albatros
data premiery: 14 czerwca 2017

„Kolej podziemna. Czarna krew Ameryki” to baśń o wolności i sile ducha, niezwykła mieszanka dokumentalnej prawdy i najbardziej wymyślnej fikcji. Powieść pełna niespodzianek, radości i trwogi – wielka uczta dla każdego czytelnika.
 Cora jest niewolnicą w trzecim pokoleniu na plantacji bawełny w stanie Georgia. Jej życie nie jest łatwe, a będzie jeszcze gorzej, bo lada moment z dziecka stanie się kobietą. Kiedy Ceasar, najnowszy nabytek z Wirginii, opowiada jej o podziemnej kolei, oboje decydują się zaryzykować ucieczkę. Po piętach depcze im pościg, a schwytanie oznacza los gorszy od śmierci. 
Tytułowa kolej podziemna to określenie stworzonej przez abolicjonistów sieci przerzutowej zbiegłych czarnych niewolników z południowych stanów Ameryki głównie na północ do Kanady, a także do Meksyku. Na ten skomplikowany system ucieczkowy składały się drogi, tunele, szlaki, bezpieczne kryjówki, przewodnicy, organizacje i społeczności. Nazewnictwo kolejowe tworzyło tajny kod, jakim posługiwali się uciekinierzy i abolicjoniści. Do sekretnego języka dochodził też system tajnych znaków graficznych.
Whitehead odsłania przed czytelnikami tajniki systemu przerzutowo ratunkowego dla zbiegłych niewolników, odtwarzając precyzyjnie misterną konstrukcję systemu i przerzutowe szlaki. Niezwykle wiarygodnie oddaje też opresję niewolniczego życia, codzienny znój, strach, pragnienie wydostania się na wolność. (opis wydawcy)
 
 
 
 

Wiara
Anna Kańtoch
Wydawnictwo Czarne
data premiery: 14 czerwca 2017

Lato 1986 roku jest wyjątkowo upalne. Leniwy spokój sennej miejscowości letniskowej zakłóca tylko grupka hippisów protestujących przeciw budowie elektrowni jądrowej. Wszystko się zmienia, kiedy pewnego poranka na torach kolejowych odkryte zostają zwłoki młodej dziewczyny. Nikt nie wie, kim jest i skąd się wzięła.
Młody proboszcz, który znalazł ciało, nie może przestać myśleć o zbrodni. Jego poprzednicy znikali z miasteczka w niejasnych okolicznościach, ale kiedy próbuje się czegoś o nich dowiedzieć, trafia na ścianę milczenia. Czyżby pogłoski o przeklętej parafii miały w sobie ziarno prawdy? Kto postawił przed laty krzyż przy torach i dlaczego zostawia przy nim świeże kwiaty?
Śledztwo, które prowadzi wezwany do Rokitnicy kapitan Witczak, idzie dość opornie. Miejscowi niechętnie dzielą się tajemnicami, nie chcą wywoływać duchów przeszłości.
Wierzą, że zło nadejdzie ze wschodu. Ale to nieprawda – ono już tu jest… (opis wydawcy)




Uzdrowiciel
Marek Vadas
Wydawnictwo Książkowe Klimaty
data premiery: 30 czerwca 2017

Podobno najlepsze wyprawy to te, dzięki którym człowiek w innej przestrzeni dzięki nieuniknionej konfrontacji z nieznanym może lepiej zrozumieć własną kulturę i samego siebie. Opowieści Vadasa prowadzą czytelnika w podróż do tropikalnych lasów, zapadłych wiosek i rozwijających się miast Afryki, do miejsc, gdzie ludzie wciąż żyją z szamanami, duchami i mitycznymi istotami. W takim świecie skóra może nagle zmienić kolor, mężczyzna może przedzierzgnąć się w kobietę, a niewidzialny pies porwie wam przygotowaną na kolację kurę. Sny i magia mieszają się z faktami, ale najważniejsze jest w końcu ludzkie doświadczenie – czasem pełne śmiechu, czasem łez. Stopniowo przywykamy do egzotycznej scenerii i dociera do nas, że najważniejsze w tych opowiadaniach nie jest to, że są „afrykańskie”, ale „ludzkie”.  (opis wydawcy)






Sainte-Fabeau
Jerzy Franczak
Wydawnictwo Lokator Media
data premiery: czerwiec 2017

Sainte-Fabeau skrywa wiele tajemnic. Można tu trafić do Uniwersytetu Tysiąclecia, w którym trwają eksperymenty nad inżynierią czasu, do Dolnego Miasta o niewymiernym kształcie, do kościołów zmienionych w restauracje i do więzienia, w którym dni następują po sobie w porządku alfabetycznym. Główny bohater przyjeżdża z wykładem, ale natychmiast zanurza się w dziwną przygodę, przypominającą straszny i piękny sen. Poznajemy ten sen w dwóch alternatywnych wersjach, które zaczynają się w tym samym miejscu, a prowadzą w zupełnie odmiennych kierunkach. Po jednej stronie namiętny romans, proces sądowy o morderstwo i rewolucja, po drugiej – stabilizacja, założenie rodziny i daremne oswajanie niesamowitości tego miejsca. Sama opowieść jest równie wielowymiarowa, co tytułowe miasteczko: raz mroczna, nasycona grozą i erotycznymi fantazjami jak u Kafki, innym razem lekka i purnonsensowa jak u Topora, ale zawsze pełna hipnotycznego czaru.  (opis wydawcy)

6 komentarzy:

  1. Szczególnie zainteresowały mnie tytuły Książkowych Klimatów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego grona zdecydowanie najbliżej mi do "Kolei podziemnej", choć pewnie najpierw sięgnę po coś "starszego", ponieważ mam spore zaległości w ramach literatury amerykańskiej :)
    Kańtoch za to znajduje się w orbicie moich zainteresowań...opis "Wiary" wydaje się intrygujący, ale kusi mnie, żeby najpierw przekonać się, czy inna książka autorki - "Łaska", jest tak dobra, jak twierdzi spore grono czytelników :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czerwiec dla mnie czystka kartka - czytam to, co wydano w miesiącach poprzednich. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W zasadzie to wszystkie książki mnie zainteresowały.

    OdpowiedzUsuń
  5. Choć wiem, że w przedstawionych nowościach zasmakuję zapewne z opóźnieniem, to najbardziej nęcą mnie "Kolej podziemna" oraz "Matka i córka" :) W pierwszej odnajdę splot walki o godność, autonomiczność - osobowości i człowieczeństwa w ogóle, a w drugiej - potęgę opowieści o kobiecym oswajaniu samotności.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...