Czerwiec coraz bliżej, więc czas by sprawdzić, co ciekawego przygotowały wydawnictwa na najbliższy miesiąc. Przed wami książki, które chciałabym, by zagościły w mojej biblioteczce. Pozycje, które zainteresowały mnie opisem fabuły,
przyciągnęły nazwiskiem autora, zauroczyły okładką, lub w inny, sobie tyko znany sposób
zwróciły moją uwagę.
Zapraszam na kolejną odsłonę "Książek zatrzęsienia"
Matka i córka
Jenn Diaz
Wydawnictwo Prószyński i ska
data premiery: 6 czerwca 2017
Gloria, Dolores, Natalia i Ángela uczą się żyć bez mężczyzny – ojca, męża, brata. Gdy odchodzi Ángel, głowa rodziny, tracą przewodnika, rozjemcę, oparcie i poczucie bezpieczeństwa. Każda z nich inaczej pojmuje świat i miłość, inaczej wyraża swoje uczucia. Jenn Díaz opowiada o losach czterech kobiet, silnych i kruchych zarazem, o tym, jak mierzą się ze stratą, jak zapełniają ogromną pustkę po stracie najważniejszego mężczyzny w ich życiu, jak radzą sobie z poczuciem osamotnienia i głodem miłości. (opis wydawcy)
Po trochu
Wydawnictwo Książkowe Klimaty
data premiery: 10 czerwca 2017
Najlepsze historie z życia zawsze opowiada się po trochu, po kawałku.
Ktoś coś zapamiętał i z tej pamięci rodzą się najpiękniejsze opowieści.
Zupełnie tak, jakby siąść z przyjacielem i zacząć rozmowę: o sobie, o
dzieciństwie na wsi, o Mamie, a jeszcze bardziej o Tacie, o wujkach,
ciotkach, kuzynach. W takich chwilach chodzi o to, by mówić najprościej –
bez zadęcia, bez patosu, bez wstydu: o pierwszych widzianych pożarach, o
stratach, które przygotowują nas na kolejne odejścia, o czarach, o
sikaniu na stojąco, o wsi, o „fuszkach życia”, o tym, że Mama mogłaby
być Stingiem, ale jej się nie chce.
I właśnie tak, jak w zwykłym życiu, o najważniejszych sprawach, i o tych całkiem zwyczajnych, które zna każdy – Weronika Gogola opowiada w Po trochu. (opis wydawcy)
I właśnie tak, jak w zwykłym życiu, o najważniejszych sprawach, i o tych całkiem zwyczajnych, które zna każdy – Weronika Gogola opowiada w Po trochu. (opis wydawcy)
Kolej podziemna. Czarna krew Ameryki
Colson Whitehead
Wydawnictwo Albatros
data premiery: 14 czerwca 2017
„Kolej podziemna. Czarna krew Ameryki” to baśń o wolności i sile ducha, niezwykła mieszanka dokumentalnej prawdy i najbardziej wymyślnej fikcji. Powieść pełna niespodzianek, radości i trwogi – wielka uczta dla każdego czytelnika.
Cora jest niewolnicą w trzecim pokoleniu na plantacji bawełny w stanie
Georgia. Jej życie nie jest łatwe, a będzie jeszcze gorzej, bo lada
moment z dziecka stanie się kobietą. Kiedy Ceasar, najnowszy nabytek z
Wirginii, opowiada jej o podziemnej kolei, oboje decydują się
zaryzykować ucieczkę. Po piętach depcze im pościg, a schwytanie oznacza
los gorszy od śmierci.
Tytułowa kolej podziemna to określenie stworzonej przez abolicjonistów
sieci przerzutowej zbiegłych czarnych niewolników z południowych stanów
Ameryki głównie na północ do Kanady, a także do Meksyku. Na ten
skomplikowany system ucieczkowy składały się drogi, tunele, szlaki,
bezpieczne kryjówki, przewodnicy, organizacje i społeczności.
Nazewnictwo kolejowe tworzyło tajny kod, jakim posługiwali się
uciekinierzy i abolicjoniści. Do sekretnego języka dochodził też system
tajnych znaków graficznych.
Whitehead odsłania przed czytelnikami tajniki systemu przerzutowo
ratunkowego dla zbiegłych niewolników, odtwarzając precyzyjnie misterną
konstrukcję systemu i przerzutowe szlaki. Niezwykle wiarygodnie oddaje
też opresję niewolniczego życia, codzienny znój, strach, pragnienie
wydostania się na wolność. (opis wydawcy)
Anna Kańtoch
Wydawnictwo Czarne
data premiery: 14 czerwca 2017
Lato 1986 roku jest wyjątkowo
upalne. Leniwy spokój sennej miejscowości letniskowej zakłóca tylko grupka
hippisów protestujących przeciw budowie elektrowni jądrowej. Wszystko się
zmienia, kiedy pewnego poranka na torach kolejowych odkryte zostają
zwłoki młodej dziewczyny. Nikt nie wie, kim jest i skąd się wzięła.
Młody proboszcz, który
znalazł ciało, nie może przestać myśleć o zbrodni. Jego poprzednicy znikali z
miasteczka w niejasnych okolicznościach, ale kiedy próbuje się czegoś o nich dowiedzieć,
trafia na ścianę milczenia. Czyżby pogłoski o przeklętej parafii miały w sobie
ziarno prawdy? Kto postawił przed laty krzyż przy torach i dlaczego zostawia
przy nim świeże kwiaty?
Śledztwo, które prowadzi
wezwany do Rokitnicy kapitan Witczak, idzie dość opornie. Miejscowi niechętnie
dzielą się tajemnicami, nie chcą wywoływać duchów przeszłości.
Wierzą, że zło nadejdzie ze
wschodu. Ale to nieprawda – ono już tu jest… (opis wydawcy)
Uzdrowiciel
Marek Vadas
Wydawnictwo Książkowe Klimaty
data premiery: 30 czerwca 2017
Podobno najlepsze wyprawy to te, dzięki którym człowiek w innej
przestrzeni dzięki nieuniknionej konfrontacji z nieznanym może lepiej
zrozumieć własną kulturę i samego siebie. Opowieści Vadasa prowadzą
czytelnika w podróż do tropikalnych lasów, zapadłych wiosek i
rozwijających się miast Afryki, do miejsc, gdzie ludzie wciąż żyją z
szamanami, duchami i mitycznymi istotami. W takim świecie skóra może
nagle zmienić kolor, mężczyzna może przedzierzgnąć się w kobietę, a
niewidzialny pies porwie wam przygotowaną na kolację kurę. Sny i magia
mieszają się z faktami, ale najważniejsze jest w końcu ludzkie
doświadczenie – czasem pełne śmiechu, czasem łez. Stopniowo przywykamy
do egzotycznej scenerii i dociera do nas, że najważniejsze w tych
opowiadaniach nie jest to, że są „afrykańskie”, ale „ludzkie”. (opis wydawcy)
Jerzy Franczak
Wydawnictwo Lokator Media
data premiery: czerwiec 2017
Sainte-Fabeau skrywa wiele tajemnic. Można tu trafić do Uniwersytetu
Tysiąclecia, w którym trwają eksperymenty nad inżynierią czasu, do
Dolnego Miasta o niewymiernym kształcie, do kościołów zmienionych w
restauracje i do więzienia, w którym dni następują po sobie w porządku
alfabetycznym. Główny bohater przyjeżdża z wykładem, ale natychmiast
zanurza się w dziwną przygodę, przypominającą straszny i piękny sen.
Poznajemy ten sen w dwóch alternatywnych wersjach, które zaczynają się w
tym samym miejscu, a prowadzą w zupełnie odmiennych kierunkach. Po
jednej stronie namiętny romans, proces sądowy o morderstwo i rewolucja,
po drugiej – stabilizacja, założenie rodziny i daremne oswajanie
niesamowitości tego miejsca. Sama opowieść jest równie wielowymiarowa,
co tytułowe miasteczko: raz mroczna, nasycona grozą i erotycznymi
fantazjami jak u Kafki, innym razem lekka i purnonsensowa jak u Topora,
ale zawsze pełna hipnotycznego czaru. (opis wydawcy)
Szczególnie zainteresowały mnie tytuły Książkowych Klimatów :)
OdpowiedzUsuńZ tego grona zdecydowanie najbliżej mi do "Kolei podziemnej", choć pewnie najpierw sięgnę po coś "starszego", ponieważ mam spore zaległości w ramach literatury amerykańskiej :)
OdpowiedzUsuńKańtoch za to znajduje się w orbicie moich zainteresowań...opis "Wiary" wydaje się intrygujący, ale kusi mnie, żeby najpierw przekonać się, czy inna książka autorki - "Łaska", jest tak dobra, jak twierdzi spore grono czytelników :)
Czerwiec będzie intensywny :)
OdpowiedzUsuńCzerwiec dla mnie czystka kartka - czytam to, co wydano w miesiącach poprzednich. :)
OdpowiedzUsuńW zasadzie to wszystkie książki mnie zainteresowały.
OdpowiedzUsuńChoć wiem, że w przedstawionych nowościach zasmakuję zapewne z opóźnieniem, to najbardziej nęcą mnie "Kolej podziemna" oraz "Matka i córka" :) W pierwszej odnajdę splot walki o godność, autonomiczność - osobowości i człowieczeństwa w ogóle, a w drugiej - potęgę opowieści o kobiecym oswajaniu samotności.
OdpowiedzUsuń