Tak będzie dla ciebie najlepiej. Ile razy w życiu słyszeliśmy to zdanie od naszych rodziców, choć w głębi serca myśleliśmy, że jest zupełnie odwrotnie, że nie ma to nic wspólnego z naszym dobrem. Ile razy czuliśmy złość, że ktoś podejmuje za nas decyzje, zmuszając nas do czegoś, na co zupełnie nie mamy ochoty. W końcu tak będzie lepiej. Tylko... dla kogo?
To pytania stawia w swojej powieści "Najlepiej dla wszystkich" Petra Soukupová, pokazując, że wypowiadając to zdanie przemawia przez nas nie tylko miłość i troska, ale i własny egoizmem.
"Najlepiej dla wszystkich" to historia jednej rodziny, opowiedziana z trzech różnych punktów widzenia. Hana jest młodą samotną matką, która niespecjalnie radzi sobie godzeniem pracy i wychowaniem dziesięcioletniego Victora, który sprawia coraz więcej kłopotów. Gdy dostaje propozycję roli w nowym serialu, nie zastanawia się długo i postanawia, że wyśle syna na wieś do babci. Życie Evy po śmierci wydaje się być puste i bezcelowe, Victor ma wypełnić tę pustkę sprawić, że znowu będzie się czuć potrzebna. Taki układ będzie najlepszy dla wszystkich. Jednak w tym doskonałym planie jest solidna dziura. Nikt o zdanie nie zapytał Victora, który z dnia na dzień ma zostawić szkołę, swoich przyjaciół w Pradze i przeprowadzić do miejsce, w którym nikogo nie zna.
Petra Soukupová kolejny raz na warsztat literacki wzięła temat, w którym czuje się najlepiej i w którym osiągnęła prawdziwe mistrzostwo. Nikt tak jak ona nie potrafi tak z chirurgiczną precyzją, tak szczerze sportretować rodziny, łączących jej więzi, rodzinnych sporów, wzajemnych oczekiwań. Rodzinne domowe horrory Czeszka opisuje bez osądzania którejkolwiek ze stron, bez obwiniania. Za to z czułością i zrozumieniem, ukazując swoich bohaterów w zwyczajnych sytuacjach, w taki sposób, że bardzo łatwo nawiązujemy z nimi nić porozumienia, rozumiemy ich motywacje.
"Najlepiej dla wszystkich" to opowieść o skomplikowanych, międzypokoleniowych relacjach wewnątrzrodzinnych. Eva, Hana i Victor próbują dojść do porozumienia, ale każda próba kończy się kłótnią. Każdy z nich dźwiga swoje problemy i wewnętrzne dramaty. Hana wydaje się niedojrzałą, skupioną wyłącznie na sobie, nieodpowiedzialną matką, ale jest w niej tęsknota, którą skrywa. Victor bywa nieznośny, pakuje się w kłopoty, ale jest też wrażliwy i bardzo dojrzały jak na swój wiek. Eva boi się samotności, po śmierci męża czuje się niepotrzebna, pragnie się kimś zaopiekować, by udowodnić sobie i innym, że jeszcze nie jest stara, nie jest zbędna. Pomaga swojej córce, ale nie potrafi jej docenić , powiedzieć, że jest z niej dumna. Kochają się, ale nie potrafią tego pokazać, są wewnętrznie pogubieni, ale też egocentryczni i samolubni. Potrafią manipulować, szantażować, byle tylko postawić na swoim. Chcą jak najlepiej dla bliskich, ale częściej dla siebie.
Petra Soukupova daje nam do ręki lustro, pozwala przyglądnąć się naszemu życiu i stawia pytanie: Czy mówiąc, że tak będzie lepiej, naprawdę myślimy tylko o tym co najlepsze dla naszych bliskich? Na ile nasze decyzje podyktowane są troską o innych, a na ile własną wygodą i własnym interesem. Nie mówimy o naszych chorobach, problemach, nie chcąc ich martwić, w końcu mają własne troski, po co jeszcze dokładać kolejne. Budujemy wokół siebie mur, odgradzamy się od siebie, świadomie lub nie ranimy.
Bardzo przyziemna, nieznośnie bliska naszego życia i tak boleśnie autentyczna. "Najlepiej dla wszystkich" to powieść w której znajdziemy chociaż niewielki kawałek siebie, okruchy naszych problemów, trosk, dylematów. Świetny kawał prozy i naszego życia.
Informacje o książce:
Autor: Petra Soukupová
Tytuł: Najlepiej dla wszystkich
Tytuł oryginału: Nejlepší pro všechy
Przekład: Julia Różewicz
Wydawnictwo Afera
Miejsce i data wydania: Wrocław, 2019
ilość stron: 421
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz