sobota, 28 września 2019

Wakacje w Trzeciej Rzeszy. Narodziny faszyzmu oczami zwykłych ludzi, Julia Boyd

Bardzo trudno w to uwierzyć, ale dla wielu przybyszy z zagranicy, nawet dla tych którzy podróżowali do Niemiec po 1933 roku, Trzecia Rzesza była zupełnie innym miejscem niż jest dla nas dzisiaj. Z perspektywy wówczas żyjących ludzi, odwiedzających Niemcy był to uroczy kraj pełen sielskich krajobrazów, rustykalnych wiosek, łagodnego słońca, jezior muskanych wiatrem,  i serdecznych, przyjaźnie nastawionych mieszkańców. Czy zza tej turystycznej fasady mogli dostrzec koszmar, który pochłonął miliony ludzkich istnień? Czy turyści przesiadujący w latach trzydziestych w piwnych ogródkach, słuchający Wagnera wiedzieli, co się święci?   Między innymi na te pytania w swojej książce "Wakacje w Trzeciej Rzeszy. Narodziny faszyzmu oczami zwykłych ludzi" próbuje odpowiedzieć brytyjska historyczka Julia Boyd, rzucając tym samym zupełnie inne światło na nazistowskie Niemcy.

Polifoniczny reportaż Julii Boyd opowiadający o wydarzeniach w Niemczech w okresie międzywojennym opiera się na relacjach z pierwszej ręki, pamiętnikach, wspomnieniach, listach spisanych przez cudzoziemców, którzy odwiedzili nazistowskie Niemcy. Autorka zbiera wrażenia blisko dwustu Amerykanów i Brytyjczyków, wśród nich Charlesa Lindbergha, Samuela Becketta, Michaela Kinga, który pod wpływem niemieckiej wycieczki zmienił imię swoje i swojemu synowi na Martin King. Gościł w Trzeciej Rzeszy były premier Wielkiej Brytanii David Lloyd George i sam król Edward VIII, ale też zupełnie nieznani turyści, pracownicy naukowi, dyplomaci, studenci, biznesmeni i sportowcy. Ludzie apolityczni i ci wielbiący Hitlera. 
Suma subiektywnych odczuć, mozaika wrażeń od zachwytu po przerażenie składa się na bogaty i dość kompletny dokument tamtego miejsca i epoki. 

Szokuje, jak niewielu spośród podróżujących udało się dostrzec prawdziwą twarz nazizmu. Zbyt wielu ludzi pozwoliło, aby skuteczna niemiecka propaganda tworząca obraz Niemiec skrzywdzonych po Wielkiej Wojnie, zdradzonych i wykorzystanych Niemców wypaczyła ich osąd na moralnie odrażającą ówczesną teraźniejszość. Przyjezdni zachwycali się porządkiem, panującym bezpieczeństwem, czystością, kwitnącą niemiecką gospodarką. Byli pod wrażeniem defilad, flag, swastyk, mundurów, często uważając, że to wewnętrzne sprawy kraju i nie należy się w nie wtrącać. Nie widzieli antysemityzmu, palenia książek i innych mrocznych aspektów reżimu,  nie chcieli nazwać tego co działo się na ich oczach, a może nie mogli uwierzyć, że ciepli i gościnni Niemcy byli zdolni do tak haniebnych czynów. Nie wszyscy, bo wśród nich byli też uważni obserwatorzy, którzy we wprowadzanych przez Hitlera zmianach dostrzegali niebezpieczeństwo i zagrożenie dla świata.

Julia Boyd napisała fascynujący i porażający reportaż, który rzuca zupełnie inne światło na Trzecią Rzeszą i tamtą epokę. Poruszające, wstrząsające, czasem błahe oraz  absurdalne opowieści i wspomnienia zwykłych ludzi, obcokrajowców, którzy odbyli podróż do hitlerowskich Niemiec otwiera nam oczy, oferując zupełnie inną perspektywę i spojrzenie na historię.
"Wakacje w Trzeciej Rzeszy" to też bardzo ważna opowieść o tym że zło zaczyna się najpierw od słów, często przez nas ignorowanych. Zło sączy się niepostrzeżenie, a potem nie wiedząc kiedy i jak nastaje ciemność.  Wtedy jednak jest już za późno.

Informacje o książce:
Autor: Julia Boyd
Tytuł: Wakacje w Trzeciej Rzeszy.Narodziny faszyzmu oczami zwykłych ludzi
Tytuł oryginału: Travellers in the Third Reich. The rise of fascism through the eyes of everyday people
Przekład: Magdalena Moltzan- Małkowska
Wydawnictwo: Prószyński i s-ka
Miejsce i data wydania: Warszawa, 2019
ilość stron: 464



Za książkę dziękuję księgarni Tania Książka.
a także inne nowości  w dobrych cenach znajdziecie na stronie księgarni.
https://www.taniaksiazka.pl/

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...