poniedziałek, 5 sierpnia 2019

Na marne, Marta Sapała

Na świecie każdego roku marnujemy 1,3 miliarda ton żywności, jedną trzecią globalnej produkcji.  W Polsce jest blisko 9 milionów ton. Nie są to twarde dane, a jedynie szacunki. Nie przyznajemy się do tego, ale marnujemy żywność. Kupujemy i potem wyrzucamy. Gotujemy i wyrzucamy to czego nie udało nam się zjeść.
O jedzeniu, tym przeterminowanym, zapleśniałym, wyrzuconym, zmarnowanym,  a potem wyciąganym z kontenerów i śmietników, w swoim reportażu "Na marne" pisze Marta Sapała, stawiając pytania dlaczego tyle żywności ląduje w śmietnikach, a także co zrobić, by tyle nie wyrzucać, prowokuje do autorefleksji i przyglądnięcia się naszemu stosunkowi do żywności.

Na pytanie "Czy marnuje Pan/ Pani żywność?" pewnie większość z nas odpowie przecząco, w końcu gdy kupimy w sklepie siatkę owoców, a na drugi dzień jedna z nich okaże się spleśniała, pomyślimy, że taką kupiliśmy. Kiedy w szafce znajdziemy kaszę z molami, bezrefleksyjnie wyrzucamy, podobnie jak większość produktów po dacie ważności, które znajdziemy w lodówce i kuchennych szafkach. Wyrzucamy wygotowane części jedzenia, nie patrząc na to jak na marnotrawstwo, wyrzucamy obierki po warzywach, w końcu to tylko odpady. Racjonalizujemy, zrzucamy odpowiedzialność, wypieramy, ale w swoich oczach nie marnujemy.
Marta Sapała  problemowi wyrzucania jedzenia w swojej książce przygląda się z wielu punktów widzenia analizuje badania i statystyki, ustawodawstwo, rozmawia z ekspertami. 
Marnowanie jest dużo szerszym problemem niż tylko wyrzucanie, to również produkcja rolna, kompostowanie, jadłodzielnie, banki żywności, ale przede wszystkim nasz stosunek do jedzenia i jego nadmiaru. 

"Na marne" to  historie ludzi, wywodzących się z różnych środowisk, dokonujących różnych wyborów. Reporterka rozmawia z ludźmi, którzy zaznali głodu albo niedostatku, kobietami starającymi się wykarmić swoje rodziny w czasie wojny, zastanawiając się przy tym, czy takie doświadczenie sprawia, że lepiej gospodarujemy jedzeniem. Rozmawia z bezdomnymi, ludźmi, którzy grzebią w śmietnikach z potrzeby i z przekonania, zbierającymi zapasy i tymi którzy bez zastanowienia wyrzucają jedzenie do śmietnika. Przedstawia "właścicieli" śmietników, którzy otwarcie wystawiają niesprzedane towary ze swoich sklepów, z drugiej strony opowiada o marketach, zamykających swoje śmietniki na kłódki, w obawie przed konsekwencjami zatrucia. Przybliża sprawę słynnego piekarza z Legnicy, którego polski aparat skarbowy zniszczył za to, że dzielił się z potrzebującymi niesprzedanym chlebem. Waldemar Gronowski stał się dla przedsiębiorców symbolem "nie da się , nie można, nic z tego nie wyjdzie, strach cokolwiek jest zrobić", nawet teraz gdy przepisy pozwalają na rozdawanie żywności bez ryzyka opodatkowania.

Poruszając tak wiele problemów Marta Sapała uzmysławia czytelnikowi, jak wielopłaszczyznowy i skomplikowany jest problem marnowania żywności. "Na marne" nie jest zbiorem prostych reguł, ani rozwiązań. Jedzenie jest jednym z naszych filarów egzystencji i powinniśmy je szanować. I może tu właśnie tkwi problem. Utraciliśmy widzenie jedzenia jako zasobu, cennego zasobu, który nie jest niewyczerpywalny. Książka Marty Sapały pozwala nam zastanowić się nad tym,  jak my sami postępujemy z żywnością i co możemy zmienić.
Najważniejsza wydaje się być "skrzętność i pomiarkowanie" o których mówi jedna z bohaterek reportażu Marty Sapały. "Mniej produkować, mniej kupować, mniej jeść, mniej wyrzucać".
Tyle i aż tyle.
Czytajcie. Warto.

Informacje o książce:
Autor: Marta Sapała
Tytuł: Na marne
Wydawnictwo: Czarne
Miejsce i data wydania: Wołowiec, 2019
ilość stron: 285

Za książkę dziękuję księgarni Tania Książka.
Na marne Marty Sapały
a także inne nowości znajdziecie na stronie księgarni.
https://www.taniaksiazka.pl/

5 komentarzy:

  1. Bardzo ważny temat, więc chętnie przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam,ten reportaż zmienia podejście do żywności.

      Usuń
  2. "Na marne" to bardzo oryginalny reportaż, który zwraca uwagę już samą swoją tematyką. Nie powstało bowiem zbyt wiele książek, które poruszałyby problem marnowania żywności. Marta Sapała wykonała świetną pracę reportera, ukazując tę kwestię na wielu płaszczyznach i z bardzo wielu różnych perspektyw. Dlatego polecamy wraz z Tobą! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. 51 yr old Information Systems Manager Zebadiah Shadfourth, hailing from Chatsworth enjoys watching movies like "Craigslist Killer, The " and Letterboxing. Took a trip to Palmeral of Elche and drives a Mercedes-Benz 540K Spezial Roadster. Odwiedz strone glowna

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...