czwartek, 15 października 2020

Biblioteka w oblężonym mieście. O wojnie w Syrii i odzyskanej nadziei, Mike Thomson

"Biblioteka w oblężonym mieście" to wojenny reportaż, ale zupełnie inny od wszystkich, które do tej pory czytałam. Każda znana mi opowieść o wojnie przygnębiała, budziła ogromny smutek i złość na bezsens działań zbrojnych, w wyniku których życie tracą niewinni. Opowieść Mike Thomsona jest kompletnie odmienna, bo czy znacie reportaż rozgrywający się w kraju ogarniętym wojną, który inspiruje, daje nadzieję, mnóstwo siły i wiarę, że świat można jeszcze zmienić na lepsze?

Książki wydają się być dla nas ostatnią rzeczą, o której mogą marzyć ludzie w zbombardowanej przez wojska Baszszara al-Asada, syryjskiej Darajji. A jednak,  pozbawieni  dostępu do żywności, leków, nie wspominając już o elektryczności, dla młodych Syryjczyków książki stały się pokarmem dla duszy, symbolem oporu, walki o wolność, nadzieją i substytutem normalności.  Aby zdobyć książki do ukrytej w podziemnej piwnicy biblioteki ryzykowali życiem, przeszukiwali zbombardowane budynki, często w których zastawione były śmiertelne pułapki. Zebrane tytuły katalogowali, układali na półkach i wypożyczali, organizowali kluby dyskusyjne. Stworzyli podziemny, bezpieczny azyl, gdy nad ich głowami wybuchały bomby. 

Przedstawiając opowieść o powstaniu podziemnej biblioteki Mike Thomas nieustannie stawia znacznie ważniejsze pytanie: dlaczego na wpół wygłodniała młodzież z kraju spustoszonego przez wojnę ryzykowała życiem, aby ratować książki? Niektórzy założyciele nazywali biblioteke duchowym sanktuarium i bijącym sercem Darajji, w którym "zasiane są zasady, z których wyrastają idee. (...) To wytwórnia myśli i rozwiązań." Dla kogoś innego, biblioteka była domem, spokojnym miejscem, które ofiarowało poczucie normalności. Najważniejsza dla mnie wydaje się jednak wypowiedź, że biblioteka była skarbnicą nadziei, możliwością edukacji obywateli, by ci pewnego dnia mogli odbudować Darajję. Głównym celem jakim przed sobą postawili założyciele biblioteki była możliwość nauczenia młodych ludzi umiejętności krytycznego myślenia. Umiejętności tworzenia i budowania w świecie w którym kule karabinów i bomby sieją zniszczenie i przynoszą śmierć.

Jednym z najcenniejszych aspektów reportażu Mike'a Thomsona jest przyjaźń jaka zrodziła się miedzy reporterem a bohaterami książki.  Dzięki temu mamy możliwość postrzegania Syryjczyków nie jako bezimiennych liczb, ale prawdziwych ludzi. Thomson przedstawia nam ludzi na których mu bardzo zależy.  Martwi się brakiem kontaktu, gdy nie może nawiązać połączenia internetowego, czyta ulubione książki swoich rozmówców, płacze gdy spotka ich tragedia, cieszy się razem z nimi, gdy biorą śluby, rodzą się im dzieci, gdy po latach rozłąki mogą wreszcie spotkać swoich bliskich. "Biblioteka w oblężonym mieście" staje się przez to opowieścią o normalnym życiu jakie rozgrywa się w cieniu wojny. Jak powiedziała jeden z bohaterów książki: "Wojna to tylko powierzchowne oblicze, które pierwsze rzuca się w oczy. Pod nim kryje się tak wiele człowieczeństwa, dzieje się tyle innych rzeczy. Otacza nas śmierć, ale toczy się tutaj także normalne życie."

"Biblioteka w oblężonym mieście" Mike Thomsona to dla mnie wyjątkowy reportaż. Opowieść o ogromnej sile jaką można czerpać z książek, o sile literatury, która nie tylko oferuje ucieczkę od trudnej rzeczywistości, karmi ducha, dając chęć do życia. To historia o nadziei, która nie gaśnie, nawet gdy wszystko zostanie zabrane, o wierze, która jest jedynym antidotum na gorycz. Reportaż Mike Thomsona inspiruje, pokazując że literatura może być "najlepszą bronią przeciwko reżimowi", szansą na lepsze jutro.

 

Informacje o książce:
 Autor: Mike Thomson
Tytuł: Biblioteka w oblężonym mieście. O wojnie w Syrii i odzyskanej nadziei
Tytuł oryginału: Syria's Secret Library. The true story of how besieged Syrian town found hope
Przekład: Andrzej Homańczyk
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce i data wydania: Kraków, 2020
ilość stron: 286

1 komentarz:

  1. Myślę, że i mnie ten reportaż bardzo by zaciekawił, więc chętnie po niego sięgnę. 😊

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...