niedziela, 28 lipca 2019

Berserk. Spowiednik, Paweł Majka

Tracisz świadomość, a gdy ją odzyskujesz, jesteś od stóp do głów pokryty krwią, stoisz wśród zgliszczy i morza trupów. Nie pamiętasz jak wiele czasu upłynęło, co się stało, ale posmak krwi w ustach i czerwone ślady pod paznokciami świadczą, że byłeś jednym  z tych, którzy przyczynili się zagłady, która miała miejsce. Czy właśnie wypełniła się apokalipsa,  jedno z proroctw z księgi Izajasza? Koniec świata, dokonany rękami ludzkości. 

 Paweł Majka w swojej najnowszej powieści "Berserk. Spowiednik" powraca do stworzonego przez siebie zdziesiątkowanego przez tajemniczy wirus, a może boską rękę, uniwersum. Tym razem trafiamy do Częstochowy, która musi podnieść się po ataku tajemniczej choroby, szału zabijania, który oszczędził tylko dzieci, nie uchronił  ich jednak przed żądnymi krwi dorosłymi. Poznajemy Marka, które ostatnie dziewięć lat spędził w więzieniu, obmyślając morderstwo swojej niewiernej żony. Po Błysku, który miał miejsce pragnie odnaleźć swojego syna. Trafia do klasztoru na Jasnej Górze do nowo powstałego zakonu, którym przewodzi tajemniczy Spowiednik.

Teraz nie liczą się pieniądze, bogactwo, ale umiejętności  przetrwania. Niestety nawet w obliczu apokalipsy, nie zmienił się sam człowiek, który nie wyciągnął lekcji z tego co się wydarzyło, wciąż obłudny, fałszywy i zakłamany, pragnie tylko władzy, dzieląc ludzi na lepszych i gorszych.  Ci którzy przeżyli próbują się przystosować się do nowych warunków, przystępują do tworzących się nowych ugrupowań, religii, "która jest całkiem niezłym sposobem organizacji życia społecznego w prymitywnych warunkach"każdej  z nich jest określona hierarchia, dowódca, prorok, który wyznacza nowe zasady, których celem jest zniewolenie.

Sam schemat powieści przypomina ten przedstawiony już w pierwszej powieści cyklu, "Berserku", upadek świata i budowanie nowego porządku, przedstawionego z perspektywy kilku bohaterów, których poznajemy na kartach powieści. Ostatnie co jednak można zarzucić autorowi to powtarzalność. Największym atutem stworzonego prze Pawła Majkę świata jest jego pojemność, nieskończona liczba mutacji wirusa, niezwykłych zdolności, które odkrywają sobie ludzie po doświadczeniu berserku. Podejrzewam, że  "Spowiednik" nie będzie ostatnią powieścią ze świata Berserku, który kryje jeszcze wiele ciekawych historii. 

"Spowiednika" można potraktować jako książkę o charakterze czysto rozrywkowym, ale warto dostrzec w tej powieści ukrytą mroczną wizję naszej przeszłości. Może berserk nie jest wirusem, karą zesłaną przez Boga, abyśmy się w końcu opamiętali, może to szaleństwo już ogarnęło ludzkość, niszcząc nas niczego nieświadomych. Bierzemy udział w wyścigu szczurów, skupiamy się na tym, by mieć, konsumować, jesteśmy ogarnięci chciwością, skupieni na sobie, zapominamy, że ważniejsze powinny być relacje z innymi ludźmi. Paweł Majka opowiadając o życiu po zagładzie obnaża ludzkie  najgorsze wady,  słabości, negatywne odruchy, które powoli, aczkolwiek systematycznie nas niszczą.  
Bardzo przyjemna, lekka i refleksyjna lektura.


Informacje o książce:
Autor: Paweł Majka
Tytuł: Berserk. Spowiednik 
Wydawnictwo Filia 
Miejsca i data wydania: Poznań, 2019
ilość stron: 315

3 komentarze:

  1. To nie jest książka dla mnie tym razem. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieziemska okładka i książka też wydaje się nieziemska :D

    ZAPRASZAM NA MÓJ BLOG

    ZAPRASZAM NA MÓJ INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  3. Paweł Majka stworzył ciekawą alternatywę dla dobrze znanych serii post-apo. Cykl przyciąga już samym miejscem osadzenia fabuły (rzadko spotyka się książki takiego gatunku, w których historia toczy się w Polsce), a "Berserk. Spowiednik" to bardzo dobra kontynuacja. Czyta się świetnie i trudno odłożyć na potem. Polecamy wraz z Tobą! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...