środa, 5 sierpnia 2020

Babcie, Petr Šabach

Przeczytałam kiedyś  (niestety nie pamiętam już gdzie), że prozy Petra Šabacha nie da się czytać w ciszy. To  prawda, lekturze jego książek zawsze towarzyszą mi wybuchy szczerego i głośnego śmiechu. Nie inaczej było w  przypadku "Babć", zabawnej ciepłej, ale też wprawiającej w zadumę i refleksję na temat życia i historii opowieści.

"Babcie" to historia Matěja, urodzonego w tym samym roku co autor powieści,  którego egzystencja "pełna jest męczących poniedziałków i niedorzecznych wtorków". Dorasta w swoich różowych kaloszkach wyjątkowej rodzinie.  W otoczeniu dziwacznego, hodujących pomidory w kształcie czerwonej gwiazdy wujka, nadużywającej szminek ciotki, sąsiadki mieszającej sałatkę ziemniaczaną w wannie, wzbudzających trwogę nauczycielki niemieckiego, trenera boksu i uroczej Alenki, z którą chciałby się kiedyś ożenić. Matěj z pewnością popadłby w obłęd  gdyby nie dwie wspaniałe, stojące przy nim zawsze babcie.

Dwie staruszki są jak ogień i woda. Babcia Irena subtelna intelektualistka, wychowana w klasztorze, biegle władająca francuskim, czytająca ukochanemu wnuczkowi Szekspira. Na drugim biegunie babcia Maria, zatwardziała komunistka, która dla radzieckich żołnierzy chce gotować barszcz, i smaruje masło na chlebie nie nożem, a palcem. Między tymi dwoma zupełnie odmiennymi światami lawiruje Matěj. Kocha je obie, są dla niego ostoją, pocieszają, lecząc (czasem winem),  wszystkie jego troski. W "Babciach" piękne jest to, że pomimo iż rodzina Matěja diametralnie różni się poglądami, potrafi ze sobą rozmawiać, troszczy się o siebie, kocha i szanuje.

"(..)skołowana dusza . Dusza, która miała wiecznie wzlatywać nad granicą rozdzielającą dwa światy jego babć, niczym balonik, ot tak odbijany przez życie, pyku-pyku- pyk. Od Matěja oczekiwano jedynie, żeby nie zahaczył o jakiś wystający gwóźdź, drzazgę czy kawałek drutu kolczastego. Bo wtedy by pękł i przestraszył babcie. A tego nie chciał."
 
"Babcie" to nie tyle powieść o dwóch sympatycznych staruszkach, a o pewnej epoce, w której przyszło żyć Matějovi, jak i samemu autorowi. W tle obserwujemy poststalinowską odwilż, Praską Wiosnę, okres normalizacji, aż do roku 1989. To anegdotyczna kronika o dorastaniu w kraju komunistycznym i odkrywaniu Zachodu, który w zasadzie nie ma zbyt wiele do zaoferowania.
Petr Šabach napisał wyjątkową opowieść. Ciepłą, wrażliwą na detal, przesyconą czułością i zrozumieniem dla ludzkich słabości i człowieczego losu. Cudowna, podnosząca na duchu, wywołująca uśmiech od ucha do ucha, nostalgiczna proza.

Informacje o książce:
Autor: Petr Šabach
Tytuł: Babcie
Tytuł oryginału: Babičky
Przekład: Julia Różewicz
Wydawnictwo Afera
Miejsce i data wydania: Wrocław, 2020 
ilość stron: 212 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...