sobota, 2 maja 2020

Książek zatrzęsienie #58- zapowiedzi wydawnicze maja 2020

Tradycyjnie, zapraszam na subiektywny przegląd nowości wydawniczych. Zatrzęsienia w tym miesiącu nie będzie. Większość wydawnictw zdecydowała się na przesunięcie zaplanowanych premier, jednak znalazłam kilka pozycja na które warto wrócić uwagę. 
 


Maryla i Debora
Magdalena Mosiężny
Wydawnictwo JanKa
premiera: maj 2020

Dwie młode kobiety. Dwie postawy. Losy, które dramatycznie się splatają.
Wprawdzie obie żyją w jednym mieście - przedwojennej i wojennej Warszawie - ale jakby na innych planetach. Maryla Wetlińska pochodzi z zamożnej rodziny, ma kochającego męża i spodziewa się dziecka. Debora Leman, pozostając w związku z żonatym mężczyzną, wie, że ona i Aleksander nie stworzą prawdziwego domu. Poznają się kilka dni przed wojną, gdy ciężarna Maryla mdleje na ulicy, a pielęgniarka Debora udziela jej pomocy. Jesienią 1942 r. spotkanie jest równie symboliczne: uciekająca z getta Żydówka staje w progu domu Wetlińskich, szukając schronienia po aryjskiej stronie; Maryla musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy warto ryzykować istnienie swego świata, aby uratować świat zupełnie obcy.
Powieść o męskich i żeńskich wyborach, instynkcie życia i śmierci, wierności i zdradzie, pierwsza część trylogii, ukazującej dzieje kilku warszawskich rodzin w dwudziestoleciu, czasach wojny i PRL.(opis wydawcy)

Babcie
Petr Šabach
Wydawnictwo Afera
data premiery: maj 2020

Szósta w Polsce książka najlepszego czeskiego humorysty, Petra Šabacha.
Dwie tytułowe babcie o całkowicie odmiennych poglądach politycznych i wynikające z tego rodzinne niesnaski. Dorosły już wnuk, Matěj, opisuje dorastanie w niełatwym momencie czeskiej historii, a w jego opowieści nie brakuje charakterystycznej dla twórczości Šabacha anegdoty, nostalgii, mieszanki fikcji i autentycznych doświadczeń, a przede wszystkim humoru. (opis wydawcy)






Osobisty przewodnik po Pradze
Mariusz Szczygieł
Wydawnictwo Dowody na istnienie
premiera: 29 maj 2020


Osobisty przewodnik po Pradze to jubileuszowy, 10. tytuł Mariusza Szczygła, który ukazuje się dwadzieścia lat po pierwszym wyjeździe autora do Pragi wiosną 2000 roku, kiedy to uwiodły go miasto i język.
Jak sam mówi, książka ta wzięła się ze zdenerwowania: „Od momentu pierwszych moich publikacji o Pradze nie ma tygodnia, żebym nie dostał pytania o jakieś miejsca magiczne, ważne, osobiste. Ma to być oczywiście Praga bez mostu Karola i bez Hradczan. Nadmiar tych próśb, a zwłaszcza niemożność odpisywania na wszystkie, zaczął mnie irytować, postanowiłem więc zamienić to uczucie w coś pozytywnego. Napisałem przewodnik, do którego wszystkich będę teraz odsyłał”.
Miejsca opisywane w przewodniku zobaczycie dzięki fotografiom Filipa Springera.
Dom jako cios między oczy. Dworzec jako upadła bajka. Most, który ułatwia śmierć. Schron przed beznadzieją. Góra nieobojętności. Pomnik gejów. Kościół zgubiony na podwórku. Grób jako kryształ. Kamienica, która drga. Prysznic jako metafora… Do tego rozmowy z Czeszkami i Czechami. Znanymi i nieznanymi.
Szczygieł: „W przewodniku oprowadzam wyłącznie po moich ulubionych miejscach w Pradze. W ten oto sposób książka wymyka się krytyce, że czegoś w niej nie ma. Jeśli nie ma, to mnie nie uwiodło!”. (opis wydawcy)



Układ(a)ne
Aoko Matsuda
Wydawnictwo Tajfuny
data premiery: maj 2020

Korporacyjne mrówki w wielkim biurowcu zdradzają swoje największe sekrety; każde piętro to kolejni bohaterowie, różni, ale pod wieloma względami podobni do swoich kolegów z innych pięter. Zaglądamy przez okna, podsłuchujemy, ale nowe postacie nakładają się na te nam już wcześniej znane, nawarstwiają, żeby chwilę później się rozwarstwić.
Śledzimy dziewczynę, która wkrótce bierze ślub; ale każde spotkanie to inna bohaterka, inne okoliczności. Kto tu jest kim? O co tak naprawdę chodzi? Słuchamy protestujących kobiet w parku, przyglądamy się bohaterce, która zakopuje kolejne i kolejne przedmioty w ogrodzie, żeby poradzić sobie… no właśnie, z czym?
Bohaterowie Aoko Matsudy nie mają imion. Każdy może być każdym, albo kimś zupełnie innym. To labirynt, który przypomina raczej poukładane na sobie kolejne warstwy, a w nich kolejne opowieści – niczym tytułowe Pojemniki z jednego z opowiadań. (opis wydawcy)

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...