piątek, 8 września 2017

Topografia pamięci, Martin Pollack- recenzja #349

"Co każe tym ludziom sznurować usta? Strach? Przed czym? Przed mordercami i ich następcami? Dlaczego miano by się ich bać jeszcze dzisiaj? A może to strach przed upiorami przeszłości? A przecież wiemy, że nie da się tego zażegnać milczeniem."
Co sprawia, że nie chcemy pamiętać? Dlaczego niektóre wydarzenia usilnie wypieramy z pamięci, retuszujemy, przeinaczamy, upiększamy, lub po prostu zaprzeczamy. Nad ludzką pamięcią, zapominaniem, pamiętaniem i epidemią niepamięci w swoim zbiorze esejów "Topografia pamięci" zastanawia się Martin Pollack.

Martin Pollack przedstawia swoją prywatną przeszłość, "nie upiększając, nie przemilczając czegokolwiek, niczego nie tuszując" odkrywa przed czytelnikami historię swojego ojca, nazisty i zbrodniarza. Wie, że musi zmierzyć się z tą niewygodną i bolesną historią, dla siebie, żeby zrozumieć samego siebie, ale robi to również dla ludzi, którzy byli ofiarami jego ojca, pragnie wydobyć ich z anonimowości i przywrócić ich historię.

"Lepiej niektóre rzeczy zostawić w spokoju, okryć je płaszczem milczenia, trzeba kiedyś z tym skończyć, nie wolno stale dłubać w starych ranach. Zapomnieć, przemilczeć, wyprzeć z pamięci, oto dewiza wyznawana do dzisiaj jak kraj długi i szeroki."

Autor opisuje historie Austrii, Niemiec, Wschodniej Galicji i zastanawia się dlaczego ludzie, całe społeczności, całe narody na siłę próbują wymazać z pamięci zbiorowej niektóre wydarzenia. W imię czego? Ochrony społeczeństwa, ale przed czym? Dziedziczenia winy? Widzimisię polityków? Wspomnienia, szczególnie te bolesne mogą mieć niszczycielską siłę, mogą dzielić,  stać się pretekstem do szerzenia nienawiści,  jednak potrafią też łączyć i budować.

"Złych czasów się nie przypomina."

Opisując tragiczne dzieje Europy Środkowowschodniej Martin Pollack zastanawia się jaki wpływ będzie miała pamięć na przyszłość tego regionu. Jednego jest pewien, pamięć należy pielęgnować, bez pamięci o przeszłości, wiedzy o tym co było, nie można zrozumieć siebie, nie można odnaleźć  tożsamość własnej, jak i tożsamości swojego narodu, kraju.

Dzisiaj to wiem: stare powiedzenie, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem, w żadnym razie nie ma tu zastosowania. Jeśli chodzi o przeszłość jest dokładnie na odwrót. Niczego nie wolno milczeć, ani tuszować."
Każda pojedyncza historia, zarówno własna jak i cudza musi zostać opowiedziana, spisana, nawet jeśli wciąż wywołuje cierpienie. To jedyna droga do zrozumienia, akceptacji historii z całym jej bolesnym bagażem.
Bez pamięci nie będzie możliwe przebaczenie, porozumienie i własny spokój ducha. Dzisiaj bez wczoraj nie istnieje.

Arcyważna książka, mądra, głęboka, pełna refleksji. Lektura obowiązkowa.

Informacje o książce:
Autor: Martin Pollack
Tytuł: Topografia pamięci
Tytuł oryginału:
  Topographie der Erinnerung
Przekład: Karolina Niedenthal
Wydawnictwo: Czarne
Miejsce i rok wydania: Wołowiec, 2017
Liczba stron: 240

3 komentarze:

  1. Mam tę książkę w planach odkąd przeczytałam "Śmierć w bunkrze", w której Martin Pollack zajmował się losem swojego ojca. Bardzo podoba mi się odwaga autora w poszukiwaniu prawdy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tytuł, na pewno będę chciała ją przeczytać, te fragmenty o których Pollack opowiada o swojej rodzinie były najtrudniejsze. Podziwiam odwagę autora, że taktakwprost wprost potrafi pisać o trudnej przeszłości. Dziękuję za odwiedziny.

      Usuń
  2. Przeczytałam pierwsze kilkadziesiąt stron w czytelni na Literackim Sopocie i nie mogę się doczekać, by zapoznać się z ciągiem dalszym :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...