poniedziałek, 10 lipca 2017

Zapytaj taty, Jan Balabán- recenzja #327

"Nasze życie jest zawsze tą chwilą tuż przed zniknięciem." Nie da się uciec od śmierci, możemy jedynie w jakiś sposób ją oswoić, przygotować się na jej przyjście. Jednak gdy śmierć przychodzi po naszych najbliższych,  przynosi pustkę i ból, z którymi musimy się zmierzyć. "Zapytaj taty" Jana Balabána jest próbą konfrontacji z rozpaczą i z pustką po stracie bliskiej osoby. 

Jan Niedomny był znakomitym lekarzem, oddanym mężem i ojcem trójki dzieci. Umiera po walce z ciężką chorobą w szpitalu, w którym sam uratował wielu ludzi. Do pogrążonej w żałobie rodzinie zaczynają przychodzić listy pełne wyrzutów i oskarżeń, w których nadawca atakuje postawę zmarłego w okresie komunizmu. Hans, Emil i Katarzyna, trójka dorosłych już dzieci Jana próbują zrekonstruować rodzinną historię i poznać prawdę o ojcu. Pojawiają się wątpliwości czy ojciec był rzeczywiście taki jak go pamiętają. Rodzeństwo zaczyna stawiać pytania, na które odpowiedzieć mógłby tylko ojciec, którego już nie ma.

"Matka zawsze mu mówiła, że cierpienie trzeba przeżyć, przecierpieć aż do samego końca, a potem samo przejdzie. W przeciwnym razie będzie w tobie gnić. Poważnego zapalenia nie leczy się analgetykami, tylko za pomocą interwencji chirurgicznej. Cierp, a cierpienie się skończy, broń się – a jego końca nie będzie nigdy."

"Zapytaj taty" zbudowana jest z monologów, strzępków rozmów bohaterów,  ich wspomnień, snów i wizji. W każdym kolejnym rozdziale autor pozwala dojść do głosu innemu bohaterowi, każdy z nich w inny sposób przeżywa żałobę po ojcu, każdy ma swoje własne prywatne wspomnienia, dla każdego inne momenty sprawiają ból związany ze stratą i każdy musi znaleźć w sobie odwagę i siłę by ten ból pokonać. Przywołane przez Hansa, Emila i Katarzynę wspomnienia zmuszają ich do refleksji nad własnym życiem. Paradoksalnie śmierć ojca sprawia, że inaczej zaczynają postrzegać świat i układać swoje życie na nowo.

"(...) jak przeżyć te długie godziny kiepskiego światła, kiedy dusza brzęczy jak mucha na szybie, a człowiek powstrzymuje łzy i boi się, że całe życie będzie mu już tylko takim niekończącym się popołudniem, kiedy nikogo się nie doczekasz."

Jan Balabán w swojej powieści nie daje gotowej recepty na to, jak poradzić sobie z bólem po stracie bliskiej osoby. Książka stawia wiele pytań, nie przynosząc oczekiwanego ukojenia. Musimy odnaleźć własne lęki, pragnienia, a każde cierpienie, które jest wpisane w nasze życie musimy przeżyć. 

"Zapytaj taty" to pełna tęsknoty, smutku i melancholii opowieść o ulotności życia, kruchości naszej pamięci, o pozorach za którymi się chowamy. Historia o miłości, relacjach międzyludzkich  i trudnej do wypełnienia pustce. Przejmująca i bardzo ludzka powieść.

Zapytaj taty, Jan Balabán, Wydawnictwo Czeskie Klimaty, 2013, ss. 238

6 komentarzy:

  1. Lubię książki wprowadzające w nostalgię. Zapamiętam sobie ten tytuł i poczytam jesienią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Zapytaj taty" jest wyjątkowo nostalgiczna, czytałam ją długo, do napisania o niej kilku słów zbierałam się jeszcze dłużej. Dotyka bardzo mocno.

      Usuń
  2. Brzmi niesamowicie. Nie czytałam jeszcze żadnej książki z Książkowych Klimatów, ale myślę, że tej mogę dać szansę. Taka nostalgiczna podróż z pewnością będzie udana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki Książkowych Klimatów polecam Ci gorąco, wydają prawdziwe perełki, jestem przekonana, że będziesz zadowolona.

      Usuń
  3. Piszesz o tej książce tak piękne, że chciałabym ją przeczytać w tej chwili, w której piszę te słowa. :)

    Ostatnio trafiam na coraz więcej książek z tego wydawnictwa i każda kolejna wydaje się być lepsza od poprzedniej. Czy to możliwe, żeby jedno wydawnictwo zgromadziło tak wiele nostalgicznych i emocjonalnych książek? ;) Na pewno przeczytam "Zapytaj taty", prędzej lub później, ale przeczytam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...